Starsi poznaniacy z pewnością pamiętają jeszcze butelki z kaucją, które oddawało się do skupu. System kaucyjny powraca, ale w nowoczesnym wydaniu.
– System kaucyjny wchodzi w życie 1 października tego roku, czyli mamy już naprawdę mało czasu. Od tego momentu będą się pojawiały w sklepach pierwsze opakowania ze znakiem kaucji – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Przybyła do Poznania na zaproszenie Wojewody Wielkopolskiej Agaty Sobczyk, by przybliżyć szczegóły działania systemu kaucyjnego. Butelki PET i szklane oraz puszki, które będzie można zwrócić i odebrać kaucję będą oznaczone specjalnymi symbolami.
fot. Ministerstwo Klimatu i Środowiska
– To nie będzie tak, że wszystkie albo nawet większość opakowań będzie opatrzona tym znakiem, ponieważ przedsiębiorcy otrzymali możliwość dostosowania się do zasad systemu i te pierwsze trzy miesiące będziemy traktować jako okres przejściowy – tłumaczyła ministra Sowińska. Producenci napojów będą odpowiednio motywowani, aby włączyć się do systemu kaucyjnego.
– Producenci napojów mają za zadanie wykazać, że selektywnie zebrali minimum 77 proc. swoich opakowań. Jeżeli tego nie zrobią, to wówczas od każdego kilograma w przyszłym roku będą płacić złotówkę za kilogram na przykład tworzywa czy metalu, ale jeżeli nie wejdą w system kaucyjny, to wówczas wpłacą trzykrotność tej kwoty – wyjaśniała ministra.
Czemu ma służyć wprowadzenie systemu kaucyjnego?
– Wprowadzamy system kaucyjny, bo to świetne narzędzie – i już to pokazują wyniki z innych krajów Unii Europejskiej (red. w których system już działa) – zachęcające do zbierania czystych opakowań, czyli de facto czystego surowca do produkcji nowych opakowań – tłumaczyła Anita Sowińska.
Co wprowadzenie systemu kaucyjnego będzie oznaczać dla nas konsumentów?
Od października kupując napój w opakowaniu podlegającym systemowi kaucyjnemu, przy kasie dopłacimy do niego 50 groszy lub złotówkę – w zależności od opakowania. Wartość zawsze będzie jednak zgodna z oznakowaniem na opakowaniu. Nie oznacza to jednak podwyżki cen. Pieniądze te otrzymamy jednak z powrotem w momencie zwrotu opakowania. Nie będziemy do tego potrzebowali żadnego paragonu. Opakowanie nie powinno być jednak zniszczone, a zwłaszcza czytelny powinien być kod kreskowy. Automatyczne kaucjomaty przyjmować będą tylko opakowania biorące udział w programie. Rozpoznają je właśnie po kodzie kreskowym. W niektórych sklepach opakowania będą przyjmowane jak niegdyś – przez sprzedawcę. Ten jednak również będzie musiał zeskanować kod z przyjmowanych opakowań.
Obowiązek przyjmowania opakowań i wypłacania kaucji będą miały wszystkie sklepy powyżej powierzchni 200 m kw. Mniejsze sklepy będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie. W każdej gminie będzie musiał znajdować się co najmniej jeden punkt zwrotu opakowań z kaucją.
fot. wPoznaniu.pl