Pijany mężczyzna ukradł busa, a następnie zdemolował kilka pojazdów i wjechał we wiatę z wózkami na zakupy. Auto się zapaliło.
Do zdarzenia doszło we wtorek nad ranem około godziny 5:30 na terenie parkingu przy sklepie IKEA. Z nieznanych jeszcze powodów zapalił się tam bus. Najpierw do pożaru na miejsce zadysponowano dwa zastępy strażaków. Ogień szybko udało się opanować. Spaleniu uległa komora silnika. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda. Dopiero później sprawą zajęli się policjanci.
Jak wyszło na jaw, za wszystko odpowiedzialny był pijany mężczyzna. Wykorzystując nieuwagę kierowcy busa, sprawca wsiadł do pojazdu, w którego stacyjce pozostały kluczyki. Następnie jeżdżąc po terenie parkingu, zdemolował kilka innych zaparkowanych w pobliżu aut. Później mężczyzna wjechał we wiatę z wózkami na zakupy. Właśnie wtedy doszło do pożaru busa.
Poniesie konsekwencje
Wciąż nie wiadomo jednak, co dokładnie było źródłem ognia. Funkcjonariusze wciąż to wyjaśniają. Jak przekazuje nam Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, mężczyzna odpowiedzialny za całe zamieszanie został zatrzymany i aktualnie przebywa w areszcie. Wyjaśnienia złoży dopiero po wytrzeźwieniu.
Czytaj także: Wielka inwestycja na północy Poznania. Co dalej z ulicą Lechicką?
