Do włamania na teren gospodarstwa agroturystycznego w Sieroszewicach w powiecie ostrowskim doszło w nocy z 5 na 6 grudnia. Właściciele zamieścili w internecie zdjęcia martwych zwierząt. Przed atakiem gospodarstwo otrzymało wyróżnienie w plebiscycie popularności.
Właściciele gospodarstwa agroturystycznego Celmerówka opublikowali na Facebooku wpis ze zdjęciami zabitych zwierząt oraz zniszczeń, jakich dokonał sprawca ataku.
„Ktoś z premedytacją zniszczył naszą bramę i wpuścił agresywnego psa, który zaatakował nasze ukochane zwierzęta. Nasze owce i daniele zostały brutalnie pozagryzane, a niektóre z nich wrzucone do stawu (inne rzeczy, typu krzesła oraz narzędzia, też były wrzucone do stawu). Niestety, jedna z naszych danielek zniknęła – nie ma jej ani żywej, ani martwej” – czytamy we wpisie.
Właściciele proszą internautów mieszkających w okolicy o pomoc. Zależy im na nagraniach z monitoringu, na których mogłoby znaleźć się coś związanego ze sprawą. Dzień przed atakiem Celmerówka została wyróżniona w plebiscycie popularności w kategorii powiatowej gospodarstw agroturystycznych.
Sprawę bada ostrowska policja, choć właściciele formalnie jej nie zgłosili.
– Dostaliśmy informacje, że na teren gospodarstwa miały się dostać inne zwierzęta, które miały zagryźć znajdujące się tam zwierzęta gospodarskie. Na ten moment nie mamy zawiadomienia w tej sprawie, ale policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia – przekazuje Ewa Golińska-Jurasz.
Właściciele są przekonani, że agresywne zwierzęta nie dostały się na teren gospodarstwa same. Przestrzeń była ogrodzona, a brama zamknięta na kłódkę. Na ziemi widać też wyraźne ślady kół. Sprawy włamania nie zgłosili jednak na policję, choć nie wykluczają pomocy z mundurowych.
– Nie będę rozmawiała z mediami. Powiem jedno słowo za dużo i znowu ktoś jakąś szkodę mi wyrządzi. Boję się, po prostu się boję – przyznaje właścicielka.






fot. Celmerówka / Facebook
Czytaj także: Ruszy kolejny jarmark. W miejscu słynącym z dobrego jedzenia





