W Zielonych Ogródkach im. Zbigniewa Zakrzewskiego koczują bezdomni. Sprawę postanowił nagłośnić członek Rady Osiedla Stare Miasto. Okazuje się jednak, że Straż Miejska notorycznie otrzymuje zgłoszenia z tego miejsca.
– Teren skweru, kiedyś zamykany w godzinach nocnych, dziś stał się noclegownią dla osób w kryzysie bezdomności, koczowiskiem i miejscem libacji alkoholowych. W sąsiedztwie znajdują się lokale wynajmowane na imprezy. Zielone Ogródki stają się końcowym punktem alkoholowego melanżu – czytamy w wiadomości od Rady Osiedla Stare Miasto.
To prawda. Miejsce, które powinno służyć mieszkańcom, zapraszać do spędzania czasu wśród zieleni, nie zachęca. Jest tam wprawdzie plac zabaw, fontanna z postaciami „profesora”, dziewczynki i chłopca z psem (od kilku lat nieczynna). Niestety, wrażenia psują śmieci zostawiane przez osoby, które ze skweru urządziły sobie miejsce do picia alkoholu, w którym często spędzają też noc. Problem jest o tyle trudny do rozwiązania, że Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego nie są zamykane na noc, jak jeszcze kilka lat temu.
– Należy zwrócić uwagę, że o problemie koczowania i picia alkoholu na skwerze wiedzą miejskie służby, w tym socjalne i Straż Miejska. Pomoc osobom w kryzysie bezdomności nie jest szybkim procesem i doceniamy zaangażowanie urzędników. Warto byłoby jednak wrócić do praktyki zamykania skweru, by nie doprowadzić do całkowitej degradacji przestrzeni, która ma przecież służyć wypoczynkowi. […] Do zniszczeń zieleni i infrastruktury dochodzi też w pobliskim zabytkowym parku Chopina. On również nie jest zamykany – dodaje RO Stare Miasto.
Straż Miejska działa
O komentarz poprosiliśmy więc rzecznika poznańskiej Straży Miejskiej, Przemysława Piweckiego.
– Park Fryderyka Chopina i Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego należą do tych miejsc, w których strażnicy interweniują bardzo często. Pomocą dla patroli terenowych są rozmieszczone tam kamery monitoringu wizyjnego. Operatorzy przekazali tylko z tych dwóch miejsc 442 zgłoszenia wymagające interwencji Straży Miejskiej czy Policji – informuje Piwecki. – Problemy związane z uciążliwościami dla mieszkańców ze strony osób spożywających alkohol były omawiane kilka dni temu w Komisariacie Policji Stare Miasto, w ramach spotkania Bezpieczna dzielnica, bezpieczny mieszkaniec. Kierownik Referatu Stare Miasto Straży Miejskiej przedstawił Radnym Rad Osiedli realizowane przez strażników interwencje i zastosowane środki prawne. Wskazał też skalę problemu i miejsca publiczne szczególnie „ulubione” przez bezdomnych i spożywających alkohol. Temat zamykania parków czy ich dewastacji nie został wówczas podniesiony przez radnych – dodaje rzecznik Straży Miejskiej.
Czytaj także: Jest pozwolenie na budowę kolejnych mieszkań komunalnych