Dostaną je pszczelarze ale tak naprawdę skorzystają na tym pszczoły. 2 miliony złotych przeznaczył samorząd województwa wielkopolskiego na zakup pożywienia dla tych pożytecznych owadów.
W tym roku pieniądze będą przeznaczone na zakup pożywienia dla pracowitych owadów. Dotychczas samorząd wsparł hodowlę pszczół 15 milionami złotych. Fundusze będą dostępne nie tylko dla pięciu związków, które podpisały umowy z urzędem marszałkowskim ale dla wszystkich hodowców w województwie.
Wicemarszałek Krzysztof Grabowski zapowiedział też kolejne programy pomocy. Jednym z nich będzie edukacja. Zdaniem samorządowca wielu wielkopolan wciąż nie wie jak ważne są pszczoły. Świadczą o tym akty wandalizmu i przypadki trucia owadów przez nierozważnych rolników, którzy rozpylają środki chemiczne w nieodpowiednim czasie. Akcje mają być skierowana do całego społeczeństwa od dzieci po emerytów.
Czasem dochodzi do niszczenia uli i trucia pszczół. Nie są to częste przypadki ale dochodzi do nich, dlatego szczególnie ważna jest edukacja. Będziemy kłaść na to nacisk w następnych programach. – mówił wicemarszałek Krzysztof Grabowski.
Pszczelarze podkreślali rolę jaką odgrywają ich owady w procesie wytwarzania żywności. Dzięki pracy pszczół region zyskuje nie tylko miód, ale przede wszystkim owoce i warzywa. Te z kolei są pożywieniem dla ludzi i zwierząt. Wielkopolscy hodowcy obawiają się, że bez wsparcia nie dadzą rady utrzymywać swoich hodowli, która staje się coraz trudniejsza.
Bez pszczół nie byłoby warzyw i owoców. Wielkopolska pszczoła pomnaża bogactwo wielkopolan. – mówi Piotr Borowiak prezes Związku Pszczelarzy w Poznaniu.
Na zdrowie pszczół ma wpływ zmieniający się klimat. Przez łagodne zimy owady nie zapadają w sen i zamiast zbierać energię zużywają ją poszukując pożywienia. Na wiosnę nie mają odpowiedniej siły, a to przekłada się na zapylanie roślin. Zdaniem hodowców w dzisiejszych warunkach pszczoły potrzebują leczenia i dokarmiania.
