Wszystko wskazuje na to, że 15 października będziemy obchodzić nowe święto państwowe. Posłanka Barbara Oliwiecka chce wprowadzić Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego, którego pomysłodawcą jest organizacja „Łańcuch Światła” z Ostrowa Wielkopolskiego.
15 października ubiegłego roku odbyły się znaczące dla polskiej polityki oraz samych obywateli wybory. Tego dnia głos oddało prawie 75 procent Polek i Polaków. Była to najwyższa frekwencja od 1989 roku. Pomysłodawcą nowego święta jest organizacja „Łańcuch Światła” z Ostrowa Wielkopolskiego. Posłanka Barbara Oliwiecka z Kalisza postanowiła wesprzeć ten pomysł.
-15 października mieliśmy rekordową frekwencją w wyborach parlamentarnych. Zmobilizował się elektorat każdej partii. W związku z tym powstał pomysł, aby ten dzień ustanowić Dniem Społeczeństwa Obywatelskiego. Jako posłanka złożyłam w tej sprawie oficjalną interpelację do minister Agnieszki Buczyńskiej, która odpowiada za budowanie społeczeństwa obywatelskiego i współprace z organizacjami pozarządowymi. Pani minister odpowiedziała, że pomysł jest to bardzo dobry pomysł – powiedziała Barbara Oliwiecka
Nie będzie to dzień wolny od pracy
Nowe święto miałoby być dniem pracującym. Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego miałby być okazją do zwrócenia uwagi na sprawczość obywateli i obywatelek, właśnie poprzez branie udziału w wyborach.
– Oczywiście byłby to dzień pracujący. Takich dni w kalendarzu mamy dużo. Moją intencją było to abyśmy o udziale obywateli, o partycypacji społecznej rozmawiali nie tylko z okazji wyborów co 4 lub 5 lat. Zależało mi na tym, żebyśmy moli raz do roku robić poświęcone temu eventy. Takie święta sprawiają, że danego dnia może wybrzmieć coś głośniej. Niech więc wybrzmiewa to, że społeczeństwo obywatelskie jest dla nas bardzo ważne i kluczowe – dodała posłanka Oliwiecka
Święto przeciwko opozycji?
Posłanka Barbara Oliwiecka zwróciła również uwagę, na to, że wybory samorządowe udowodniły, że potrzebne jest informowanie społeczeństwa jak istotne jest branie udziału w wyborach. Według posłanki frekwencja byłą niższa niż się spodziewano.
– Frekwencja w wyborach samorządowych pokazała, że była poniżej oczekiwanej. Uważam, więc, że trzeba nad tym pracować. Nie jest co coś dane nam raz na zawsze. Dobrze gdyby za tym szedł grant, aby organizacje pozarządowe mogły spożytkować te pieniądze na akcje edukacyjne i proobywatelskie. Chciałabym też dodać, ponieważ spotykam się z zarzutem, że Dzień Społeczeństwa Obywatelskiego ma być świętem przegranej Prawa i Sprawiedliwości. Nie jest to prawda, PiS zrobiło dużą liczbę głosów. Sukcesem było to, że zmobilizował się elektorat każdej partii i zaangażowanie młodych ludzi. Wszyscy więc powinniśmy potraktować to jako sukces społeczeństwa obywatelskiego – powiedziała posłanka