Już niedługo rozpocznie się kompleksowa wymiana nawierzchni na stadionie Enea Stadionie. Prace rozpoczną się zaraz po niedzielnym meczu w PKO Bank Polski Ekstraklasa z Motorem Lublin. Nowa nawierzchnia ma być gotowa 23 listopada na kolejny mecz z Radomiakiem.
Od kilku lat, na przełomie października i listopada, Lech wymienia murawę. Chodzi o to, żeby piłkarze mieli jak największy komfort podczas gry. Prace podzielono na dwa etapy. Pierwszy zakłada usunięcie starej darni, laserową profilację koryta boiska i uzupełnienie ziemi i piasku. Potem montowane będzie nowe nawadnianie, pole elektryczne i okablowanie do sterowania grzaniem glikolowym w obrębie boiska i montaż nowych czujek temperatury murawy. Na koniec rozkładana będzie trawa.
Drugi etap zakłada montaż nowej opaski brukowej wzdłuż trybun wraz z wyjściem do tunelów. Rozpoczęcie tych prac zaplanowano po zakończeniu meczów w rundzie jesiennej. Prace mają zakończyć się do połowy stycznia 2026.
– Jest to największa, kompleksowa renowacja płyty głównej wraz z otokiem od momentu budowy stadionu. Wartość prac oszacowano na ok 2,5 mln zł netto – informuje prezes zarządu poznańskiego stadionu Rafał Wrzeszcz.
Jak mówi prezes spółki Stadion Poznań, pace remontowe na Enea Stadionie nie obejmują tylko płyty boiska.
– Obecnie kończymy remonty łazienek w strefach biznesowych, wymianę systemu prezentacji oferty kioskowej – ekrany led, nowy system sprzedaży. Montujemy też 50 nowych punktów kamerowych, system gromadzenia odpadów, wraz z ich segregacją, W trakcie prac jest wymiana źródeł światła na nowoczesne led. Te prace prowadzone są na otoku stadionu, jak i w jego tkance. Postępuje też wymiana systemu nagłośnienia wraz z wymianą okablowania światłowodowego oraz przełączników sieciowych. W trakcie montażu jest także nowy system oznakowania stadionu, czy prace projektowe nad modernizacją kolejnych powierzchni – kończy Rafał Wrzeszcz.






