Umowę na opracowanie „Dokumentacji projektowej dla Poznańskiego Węzła Kolejowego” podpisano w czwartek w Poznaniu. Cała inwestycja kosztować może kilka miliardów złotych. Powstanie też nowy dworzec Poznań Główny.
Umowę z ramienia PKP Polskie Linie Kolejowe podpisał Piotr Buss, dyrektor Regionu Zachodniego Centrum Realizacji Inwestycji. Firmę BBF Sp. z o.o., która zrealizuje projekt, reprezentował natomiast Maciej Adamczak. Koszt przygotowania projektu to 39 mln zł.
– Dokumentacja projektowa, na której wykonanie podpisaliśmy dziś umowę określi, jak będzie wyglądał Poznański Węzeł Kolejowy – mówi Piotr Buss.
– Określi, co i w jakiej kolejności zostanie wybudowane. Powie nam ile powstanie dodatkowych torów, ile dodatkowych peronów, ile wjazów czy wyjazdów ze stacji Poznań Główny – wyjaśnia Buss.
fot. wPoznaniu.pl
Pewnym jest, że nowe tory powstaną nie tylko w kierunku Poznań Wschód, ale praktycznie w każdym kierunku. Wybudowane będą tory dla Kolei Dużych Prędkości, którą pojedziemy w kierunku Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale i tory, po których jeździć będą pociągi Poznańskiej Kolei Metropolitalnej. Dzięki inwestycji pociągi te będą mogły jeździć z większą częstotliwością.
Poznański Węzeł Kolejowy za miliardy
Projektanci bazując już na przyjętym studium zadecydują, czy na ternie Poznania powstaną dodatkowo nowe stacje i wskażą gdzie miałyby się one ewentualnie znajdować.
Pewnym już jest, że na dworcu Poznań Główny powstaną nowe tory. By pomieścić je na tym terenie, budowlańcy wyburzą najpierw stary gmach dworca.
– W jego miejsce planowane jest wybudowanie dwóch nowych peronów. W ramach projektu wybudowana ma zostać siatka podpór pod budowę nowego dworca nad torami. Ten zlokalizowany będzie bliżej mostu Dworcowego – wyjaśnia dyrektor Buss.
Wszystko po to, by zwiększyć przepustowość dworca, bo ruch rośnie z roku na rok. Poznański dworzec jest bowiem drugim w Polsce pod względem liczby obsługiwanych pasażerów.
A ile to będzie kosztowało?
– To wszystko wynikać będzie z dokumentacji. To ona pokaże ile np. powstanie skrzyżowań dwupoziomowych, co będzie miało wpływ na koszty. Mowa jednak z pewnością o kilku miliardach złotych – zdradza Buss.
Ile to wszystko potrwa?
– Dokumentacja wraz z pozwoleniami na budowę gotowa będzie w 2029 r. To oznacza, że pierwsze prace związane z budową dworca mogłyby ruszyć z początkiem 2030 r. Natomiast przebudowa całego węzła zamknie się w przeciągu jednej dekady – wyjaśnia dyrektor Piotr Buss.
Nim jednak dworzec zacznie powstawać zorganizowany będzie konkurs architektoniczny. Ten mógłby zostać rozpisany być może już w przyszłym roku. Jego przeprowadzenie pozwoli wybrać najbardziej optymalny dla miasta wariant.
– Wtedy możliwe będzie już poszukiwanie sposobu finansowania inwestycji – podsumowuje Buss.
Na uroczystości podpisania umowy obecna była także Natalia Weremczuk, zastępczyni prezydenta Poznania.
– Cieszy mnie, że z etapu konceptów i pomysłów przechodzimy w fazę realizacyjną. Praca, jaką do tej pory wykonaliśmy sprawiła, że koncepcja dworca, jaką przedstawiliśmy rok temu ma być koherentna z dokumentacją, która właśnie powstaje – mówi Weremczuk
Poznań wreszcie z solidnym dworcem
Ta dokumentacja będzie zawierała lokalizację dworca. Zgodnie z ustaleniami w ciągu 150 dni od podpisania umowy powinniśmy otrzymać główne wytyczne. Następnym krokiem będą konsultacje społeczne, a wreszcie konkurs architektoniczny na gmach nowego dworca. Mówimy o rewolucyjnym projekcie. Jego realizacja zajmie kilka lat, ale wystartowaliśmy i wszystko zmierza w dobra stronę – mówi Natalia Weremczuk.
Czy poznaniacy wreszcie doczekają się dworca, na jaki zasługują i nie będą musieli się go wstydzić? Wszystko wskazuje na to, że tak.
– Już w piątek udaję się z prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem do Warszawy. Będziemy rozmawiać o formule konkursu. Bardzo byśmy chcieli, by był to konkurs o szerokiem spektrum uczestników, by był to konkurs międzynarodowy. Poznań zasługuje na najlepsza architekturę, Poznań zasługuje na najlepszy budynek – podsumowała zastępczyni prezydenta Poznania.
fot. Łukasz Gdak / wpoznaniu.pl