Bardzo ciężki stan 43-letniego mężczyzny poszkodowanego w katastrofie budowlanej. On spowodował wybuch?

43-latek leży na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala miejskiego przy ulicy Szwajcarskiej. Oddycha za niego respirator. Jego stan lekarze określają jako bardzo ciężki. Według naszych nieoficjalnych informacji pilnują go policjanci. 

fot. elektrokardiograf

Mężczyzna do szpitala trafił w niedzielę rano. Jak powiedział nam rzecznik szpitala Stanisław Rusek:

43 latek ma poparzone pięćdziesiąt procent ciała. Są to oparzenia 2 i 3 stopnia. Ma poparzone także górne drogi oddechowe i uszkodzone płuco. W związku z tym w tej chwili oddycha za niego respirator. Jest w stanie śpiączki farmakologicznej. Jego stan jest bardzo ciężki. 

 Według naszych nieoficjalnych informacji, w szpitalu na oddziale mężczyzny pilnują policjanci. Ten fakt może potwierdzać nasze wcześniejsze informacje, że 43 latek jest podejrzewany o to, że spowodował wybuch gazu w kamienicy na Dębcu. Jak ustalili dziennikarze portalu poznews.pl , mężczyzna miał najpierw okaleczając żonę i zabić ją a potem żeby zatrzeć ślady zbrodni, doprowadzić do wybuchu gazu. Nie wykluczone, że wcześniej pomiędzy małżonkami doszło do kłótni. Para była w trakcie sprawy rozwodowej.

Przypomnijmy, w wyniku zawalenia się części budynku na poznańskim Dębcu, zginęło 5 osób, 21 zostało rannych. Ponad 20 osób które wyszły już ze szpitali albo nie odnosiły obrażeń mieszka w tek chwili w hotelu robotniczym przy ulicy Łozowej. Śledztwo w tej sprawie trwa.

 

(ra)

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl