Lech Poznań z Radomiakiem zagra wzmocniony powrotem Bartosza Salamona. Zawodnik po okresie zawieszenia może wreszcie wrócić na boisko. To bardzo ważna postać obrony Kolejorza.
Lech Poznań wzmocniony
Salamon został zawieszony w dniu meczu z Fiorentiną w Poznaniu. Decyzja wywołała uzasadnione oburzenie, bo klub musiał nagle zmieniać koncepcję przed tak ważnym spotkaniem. Następnie wlokła się sprawa domniemanego wówczas użycia przez Salamona zabronionej substancji. W końcu UEFA zdecydowała o zawieszeniu na pół roku, uznając okres bez gry piłkarza.
Teraz Salamon wraca do gry. Znalazł się w wyjściowej jedenastce.
Cały podstawowy skład na Radomiaka wygląda tak: Mrozek, Pereira, Salamon, Milic, Czerwiński, Hotic, Murawski, Karlstrom, Velde, Kvekve, Marchwiński.
Sprawdzian dla trenera
Mecz z Radomiakiem może być ostatnim prowadzonym przez Johna van den Broma. Trener zbiera fatalne recenzje za brak pomysłów na grę swojej drużyny. Kolejorz często oceniany jest jako zbiór indywidualności, jak choćby Velde, które czasami jednym strzałem potrafią zbudować przewagę, w zespole brakuje natomiast ciekawej taktyki, pomysłu na zdobywanie przewagi.
Według medialnych spekulacji Lech Poznań od kilku tygodni szuka nowego trenera. Problem ma polegać na tym, że nie ma zbyt wielu ciekawych kandydatów. Władze Kolejorza wykluczają współpracę z Papszunem, a Skorża ma nie być zainteresowany powrotem. Poszukiwania więc trwają, a wynik obecnego meczu z Radomiakiem może być dla przyszłości trenera bardzo ważny.
Czytaj także: Gniew poznańskich policjantów. Zaalarmowali media i posła