Amaral w końcu opuści Lecha? W wyjściowym składzie nie wyszedł od 261 dni

Według doniesień medialnych Joao Amaral może wkrótce opuścić Lecha Poznań i przenieść się do Azji. Ostatni raz Portugalczyk zagrał od pierwszego gwizdka 12 listopada ubiegłego roku. Piłkarz ma jeszcze rok ważnego kontraktu.

Nie ma go w planach trenera

Zajmujący się azjatyckim futbolem dziennikarz Marco Molla poinformował o nowych doniesieniach w sprawie Joao Amarala. Portugalczyk może w najbliższym czasie zmienić klub. Piłkarz nie jest w najlepszych stosunkach z obecnym trenerem Lecha Poznań Johnem van den Bromem. Ostatni raz ofensywny pomocnik znalazł się w wyjściowej jedenastce 12 listopada ubiegłego roku w meczu z Jagiellonią Białystok. Zagrał wtedy 57 minut.

Przejdzie do Skorży?

Lech najpewniej szuka okazji do spieniężenia Amarala, którego kontrakt jest ważny jeszcze do czerwca 2024 roku. Według Marco Molli ma w tym pomóc były szkoleniowiec Lecha Poznań. Jak poinformował dziennikarz, Kolejorz otrzymał ofertę za portugalskiego zawodnika od japońskiego klubu Urawa Red Diamonds. Trenerem zeszłorocznego tryumfatora Azjatyckiej Ligi Mistrzów jest Maciej Skorża. Portugalczyk miał się już również dogadać co do warunków umowy.

Mistrzowski sezon Lecha – mistrzowski sezon Amarala

Amaral miał swój czas świetności w Lechu. W mistrzowskim sezonie był jednym z najważniejszych elementów zespołu Macieja Skorży. Zagrał wtedy w 36 meczach, strzelił 17 bramek i zaliczył osiem asyst. To w Poznaniu osiągnął również najwyższą wartość rynkową na przestrzeni całej swojej kariery. Transfermarkt wycenił go w zeszłym roku na 3 miliony euro. Teraz zaliczył jednak ogromny zjazd. W poprzednich rozgrywkach John van den Brom mówił, że Amaral nie przykładał się do treningów i dlatego nie grał. Aktualnie jest wyceniany na 600 tysięcy euro. Portugalczyk ma już 31 lat. 

Czytaj także: Obrońca Lecha wkrótce pobije rekord?

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl