Wydawnictwo Naukowe PWN wybrało Młodzieżowe Słowo Roku 2022. Spośród 20 finałowych kandydatów wygrała „essa”. Ponadto kapituła przyznała Nagrodę Jury dla słowa najciekawszego językowo – „odklejka”. Co oznaczają te sformułowania?
„Essa” jako stan, okrzyk i potwierdzenie
Język polski cały czas się zmienia, a plebiscyt na Młodzieżowo Słowo Roku co roku coraz bardziej zaskakuje. O popularnych wśród młodzieży sformułowaniach powstają artykuły, podcasty czy memy. W tegorocznej edycji na pierwszym miejscu znalazła się „essa” – wyraz oznaczający coś, co przychodzi łatwo, a także okrzyk radości i entuzjazmu. Towarzyszy graczom, którzy zwyciężają w internetowych rozgrywkach. „Essy” możemy użyć także w codziennej rozmowie jako potwierdzenia. Na przykład:
– Hej, spotkajmy się o 15.
– Okej!
– No i essa.
Warto też wspomnieć o poziomie „essy”, czyli nastroju i samopoczuciu. Jeśli ktoś jest, kolokwialnie mówiąc wyluzowany, powiemy mu „ale masz essę”.
Nagroda także dla odklejki
Jury składające się z Anny Wileczek (Uniwersytet J. Kochanowskiego w Kielcach), Ewy Kołodziejek (Uniwersytet Szczeciński), Marka Łazińskiego (Uniwersytet Warszawski), Bartka Chacińskiego („Polityka”), wybrało finałową dwudziestkę. „Essa” wygrała w internetowym głosowaniu. Dodatkowo jury przyznało swoją nagrodę dla słowa najciekawszego językowo. Statuetka trafiła do wyrazu „odklejka”, który oznacza stan oderwania od rzeczywistości. Możemy nim także określić osobę, która nie wie co się dzieje, nie jest obecna myślami.
Slay, łymyn i betoniarz
Plebiscyt Młodzieżowe Słowo Roku ma na celu wybranie najpopularniejszych wśród młodych ludzi zwrotów i określeń. Organizatorzy podkreślają, że słowa nie muszą być nowe czy slangowe. W zeszłym roku pierwsze miejsca zajęły słowa „śpiulkolot”, „naura” i „twoja stara”. W tym roku, blisko podium znalazły się „slay”, „łymyn”, „betoniarz” czy „NPC”. Drugie wzbudziło jednak kontrowersje, bo według regulaminu konkursu wyrazy nie mogą być obraźliwe. Natomiast „łymyn” używane jest w kontekście bagatelizowania kobiecych opinii.