13-letnia dziewczynka miała problemy osobiste i połknęła garść tabletek. Jej życie uratował… policjant.
Sierż. sztab. Jędrzej Panglisz był akurat na terenie jednej ze szkół podstawowych na powiatu pilskiego. Podczas spotkania z pedagogami w pewnym momencie do sali wbiegła zdenerwowana dziewczynka i poinformowała, że jej koleżanka leży w toalecie, jest nieprzytomna i prawdopodobnie połknęła tabletki. Policjant wspólnie z pracownikami placówki błyskawicznie pobiegli na miejsce.
Dziewczynka leżała w toalecie, w jednej z kabin, której drzwi od środka były zamknięte. Po kilku wezwaniach do otwarcia drzwi, uczennica nie reagowała, nie było z nią żadnego kontaktu. Funkcjonariusz postanowił błyskawicznie działać. Wspiął się na przyległą kabinę i przeskoczył do środka. Na podłodze leżała półprzytomna dziewczynka, a obok puste opakowanie po tabletkach. Funkcjonariusz próbował nawiązać kontakt z nią, niestety ten był bardzo utrudniony – relacjonuje zdarzenie policja
Policjant mając świadomość zagrożenia życia dziewczynki sprowokował u niej wymioty, w wyniku czego uczennica zwróciła część połkniętych tabletek. Dzięki temu po kilku minutach dziewczynka powoli zaczęła odzyskiwać świadomość, ale nadal była słaba. Policjant do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego monitorował stan dziewczynki i starał się zebrać jak najwięcej informacji o stanie zdrowia, aby przekazać je służbie medycznej, która szybko dotarła na miejsce.
Gdyby nie zdecydowane działanie i szybka akcja ratunkowa, mogło dojść do tragedii.