Według IMGW temperatura w Poznaniu w niedzielę wyniosła 9 stopni. Przed konsekwencjami ostrzegają botanicy i klimatolodzy.
W NIEDZILĘ ZNÓW CIEPLEJ
Jeśli tak wysokie temperatury się utrzymają rośliny zaczną wypuszczać pąki. Gdy następnie pojawią się jeszcze w styczniu czy lutym przymrozki, osłabią rośliny i plony owoców czy warzyw będą minimalne. To znów przełoży się na ich ceny i dostępność w zależności od zamożności.
KOLEJNY REKORD
„Trochę tego nie pamiętamy, ale 1 stycznia 2022 roku mieliśmy rekordowo ciepły Nowy Rok” – przypomniał profesor Bogdan Chojnicki. W tym roku sytuacja się powtórzyła. W Warszawie na stacji na Okęciu o godzinie 11:30 zmierzona temperatura wynosiła 18,9 stopnia Celsjusza. To kolejny rekord w Nowy Rok. Według klimatologa nie jest to tylko odchylenie od normy, a kolejny dowód na ocieplenie klimatu.
Najcieplejszym rokiem w Polsce był 2019. Mijają 3 lata i średnia temperatura jest tylko o 0,3 stopnia mniejsza. Jeśli 2019 rok miałby być jakimś wybrykiem, to następne lata powinny tę statystykę zmodyfikować, a jak widać, nic takiego się nie stało. Umacnia się tendencja do zmiany temperatury. Mamy kolejny mocny sygnał, że sytuacja wskazuje na globalne ocieplenie. – powiedział prof. Bogdan Chojnicki.
NIC NIE ROBIMY?
W poprzednim roku zanotowaliśmy 11 rekordowo ciepłych dni. Co więcej, od 2019 roku nie padły żadne rekordy, jeśli chodzi o najchłodniejsze doby. Według Bogdana Chojnickiego nawet tak silne zmiany pogody dla niektórych nie są wystarczającym dowodem na kryzys klimatyczny, wobec którego pozostajemy bierni.
Chyba będziemy musieli przeżyć jeden lub dwa katastrofalne lata, żeby sobie uświadomić, że żartów od dawna już nie ma. Pozostaje pytanie, czy nie będzie już wtedy za późno. Czy my coś w tej sprawie robimy? Padają jakieś deklaracje, ale, prawdę mówiąc, zbyt wiele się nie dzieje. Czekamy, aż starty będą tak duże, że nie będziemy ich mogli wrzucić w koszta. – dodał klimatolog.
PRZYJDZIE OCHŁODZENIE
Kurtek jednak nie powinniśmy jeszcze chować do szafy. W styczniu, lutym i marcu możemy się mierzyć z powiewami zimnego arktycznego powietrza. Globalne ocieplenie z jednej strony wpływa na przykład na większe plony, ale też zwiększa zagrożenie związane z chłodem z północy
Pamiętajmy, że kluczem do naszego funkcjonowania jest nie tylko temperatura, ale także woda w naszym środowisku. Wraz ze wzrostem temperatury zarówno niedobory, jak i nadmiary wody będą coraz częściej się objawiać. Czy na to jesteśmy przygotowani? Nie. – podsumował Bogdan Chojnicki.