Mężczyzna był poszukiwany przez 25 lat za sprawę przemytu narkotyków do Nepalu. W momencie zatrzymania, 56-latek podał się za swojego brata. O zatrzymaniu wie już prokurator, a mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.
Poszukiwany za przemyt narkotyków z Nepalu
Poszukiwanego 25 lat 56-latka zatrzymali poznańscy policjanci w połowie listopada na Nowym Mieście. List gończy za mężczyzną wydano w 1997 roku, a powiązany był ze sprawą przemytu znacznych ilości narkotyków z Nepalu. List wydała wtedy Prokuratura Wojewódzka w Poznaniu.
Policjanci wrócili do sprawy po latach
Choć mężczyzna przez 25 lat pozostawał nieuchwytny, w kwietniu tego roku, policjanci z Zespołu Nadzoru i Koordynacji Poszukiwań KWP w Poznaniu jeszcze raz przyjrzeli się materiałom. Doszli do wniosku, że nawet po tak długim czasie, zatrzymanie mężczyzny jest możliwe. Ustalili, że przez większość czasu mężczyzna przebywał poza granicami Polski, głównie w Singapurze. Byli pewni jednak, że w pewnym momencie odwiedzi rodzinę w Polsce.
Nie stawiał oporu
Nie minęło wiele czasu, aż na jednej z nowomiejskich ulic w Poznaniu, policjantom udało się zatrzymać 56-latka. Nie stawiał oporu, jednak początkowo podawał się za swojego brata, u którego chwilę wcześniej przebywał. Mundurowi szybko potwierdzili jego tożsamość i przewieźli go do Aresztu Śledczego w Poznaniu. O zatrzymaniu powiadomiono prokuratora. Mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.