Samochody pozostawione na przejściach dla pieszych, skrzyżowaniach, czy na chodnikach bez wymaganego 1,5 m dla pieszych, w bramach wjazdowych i na trawnikach oraz w takich miejscach, w których ograniczają widoczność – tak wygląda codzienność ulic w centralnych częściach miasta. Strażnicy z Wildy chcą aby w najtrudniejszych miejscach zamontować słupki.
Z taką inicjatywą wyszli strażnicy z Wildy – na ich wniosek ZDM zamontował słupki na łukach 3 skrzyżowań, gdzie notorycznie stawiane były samochody. Słupki pojawiły się na skrzyżowaniach ulic: Poplińskich / Spychalskiego, Wierzbięcice / Żupańskiego i Poplińskich / Żupańskiego. Od tego czasu w tych miejscach skończyło się parkowanie na łukach i ograniczanie widoczności.
Poznańscy strażnicy miejscy na swojej stronie internetowej przyznają, że : – nie można osłupkować całego miasta, ale w miejscach szczególnych takie rozwiązanie jest konieczne, a co najważniejsze, skuteczne i trwałe.
W 2017 roku strażnicy w Poznaniu przeprowadzili blisko 43 000 interwencji w związku z nieprawidłowo zaparkowanymi samochodami.
Jak mówią strażnicy – można powiedzieć, że nieprawidłowe parkowanie pojazdów stało się problemem społecznym, występujący praktycznie w każdym zakątku naszego miasta. Okazuje się, że w niektórych miejscach interwencje strażników nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Na miejscu niewłaściwie zaparkowanego samochodu pojawia się kolejny, kolejny … i tak od rana do wieczora.