27-letnia Agata przechodziła przez pasy w pobliżu skrzyżowania ulic Hetmańskiej z Kolejową. Wjechał w nią 40-letni kierowca Jeepa. Kobieta po kilkunastu godzinach zmarła w szpitalu.
Do tragicznego wypadku doszło około północy z soboty na niedzielę w Poznaniu. Na przejściu w pobliżu skrzyżowania ulic Hetmańskiej z Kolejową, 27-letnia kobieta zamierzała przejść przez jezdnię. Niestety 40-latek jadący z dużą prędkością swoim Jeepem Cherokee z niemieckimi numerami rejestracyjnymi, nie zdążył wyhamować przed pasami. Wpadł w poślizg, utracił panowanie nad samochodem i potrącił kobietę. Następnie wjechał w dwa inne pojazdy – Mitsubishi Lancer i Opla Vectrę. Na szczęście ich kierowcom nic się nie stało. 27-letnia Agata od razu trafiła do szpitala. Niestety pomimo kilkunastogodzinnej pomocy lekarzy, rannej nie udało się uratować – zmarła.
Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny, są ustaleni świadkowie i będziemy w tej sprawie prowadzić dochodzenie przeciwko temu kierowcy – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak z Wielkopolskiej Policji.
