Na Jeżycach, przy ulicy Jeżyckiej 36 powstał nowy skwer w sąsiedztwie muralu – wizytówki dzielnicy, który mieszkańcy mogą podziwiać już od jakiegoś czasu.
Teren przy ulicy Jeżyckiej 36 jeszcze do niedawna był nielegalnym parkingiem. W ramach miejskiego programu „Zasadzka na fyrtle”, przy współpracy z radą osiedla, powstał skwer o powierzchni 200 mkw. Zaprojektowano tam centralny plac, który podkreślają łukowate ławki. Wokół niego posadzono drzewa owocowe, a także kwitnące rabaty z różami. Nie zapomniano o owadach, które mają specjalne domki. Postawiono również zbiornik retencyjny, który umożliwia gromadzenie wody deszczowej z sąsiedniego dachu kamienicy.
To kolejny przykład odzyskanej przestrzeni, bo każdy teren zielony jest cenny. Dbamy o różnorodność, zieleń, domki dla owadów. Nie jest to ostatnia realizacja tego typu – mówił Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Przy skwerze już od jakiegoś czasu poznaniacy mogą podziwiać kolorowy mural, który zaprojektowała Dorota Piechocińska. Przedstawia on najważniejsze elementy Jeżyc, które kojarzy każdy poznaniak.
Ilustracja jest mixem wizji mieszkańców i moich spostrzeżeń. To kolaż wszystkich niezwykłych miejsc i obiektów, które na Jeżycach możemy spotkać. Są secesyjne kamienice, Kino Rialto, Rynek Jeżyki, a także replika balkonu Julii z Werony – mówi autorka muralu.
„Zasadzka na fyrtle” to program tworzenia lokalnych skwerów w śródmieściu. Dzięki niemu wiele zaniedbanych terenów, np. na Wildzie, czy Jeżycach, zmieniło się w parki kieszonkowe dla mieszkańców. Wildecki skwer doceniło w tym roku Towarzystwo Urbanistów Polskich, przyznając miastu I nagrodę w konkursie na „Najlepiej zagospodarowaną przestrzeń publiczną w Wielkopolsce”.
