Choć wojna w Ukrainie trwa już od pięciu miesięcy to nadal niektóre markety nie wycofały swojej działalności z rynku rosyjskiego agresora. W marcu oraz kwietniu znaczna część Polaków przystąpiła więc do bojkotu sklepów Auchan, Decathlon oraz Leroy Merlin. Czy działania te były kontynuowane w kolejnych miesiącach? Oto najnowszy raport ekspertów z aplikacji PanParagon.
Po czterech miesiącach bojkotu… nie widać
Podobnie jak w poprzednich badaniach eksperci uwzględnili najbardziej zakupowe dni tygodnia, czyli soboty (od 12 marca do 11 czerwca 2022 roku). Dane przedstawiają procent liczby paragonów z poszczególnych sklepów w stosunku do liczby wszystkich paragonów dodanych do aplikacji PanParagon.
– Statystyki nie pozostawiają złudzeń: w ostatnich miesiącach bojkot na paragonach przestał być widoczny. W przypadku sieci Auchan, zaskoczenie jest duże. W kwietniu informowaliśmy o ponad dwukrotnym spadku zainteresowania produktami tego sklepu w stosunku do 12 marca. Jak pokazuje najnowsze badanie, w maju Polacy zwiększyli częstotliwość zakupową w hipermarketach Auchan, a wraz z początkiem czerwca udział procentowy paragonów z tej sieci sklepów wrócił do stanu sprzed bojkotu – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Sezon letni sprzyja Decathlonowi?
Podobna sytuacja przedstawia się w sieci Decathlon. W tym przypadku większą odwilż w zakupach było widać już w drugiej połowie kwietnia i od tego czasu liczba paragonów z tej sieci dodawanych do aplikacji cały czas rośnie. – Możliwe, że ma to związek z wycofaniem działalności tej sieci sklepów z Rosji ze względu na problemy z transportem towarów. Warto także podkreślić, że jesteśmy w pełni sezonu letniego i popyt na produkty pochodzące z tego jest znacznie większy. Dodatkowo asortyment Decathlonu jest na tyle unikalny, że nie tak łatwo zastąpić go w innych sklepach – wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
W Leroy Merlin paragonowa sinusoida
Jak przypadku Auchan i Decathlon sytuacja wydaje się być klarowna, tak nie można tego samego stwierdzić w przypadku sieci Leroy Merlin. Po przeanalizowaniu paragonów, na przestrzeni ostatnich miesięcy widać zarówno zwiększoną częstotliwość zakupową, jak i spadki w tym zakresie. W maju zakupy w tej sieci kształtowały się na wyższym poziomie niż w sobotę przed powszechnym bojkotem, natomiast w pierwsze soboty czerwca zainteresowanie asortymentem tego sklepu było najmniejsze w ciągu całego badanego okresu. Spadki te ciężko jednak powiązać z działaniami bojkotującymi.
Szczegółowe dane zostały przedstawione na poniższej grafice.
Gazetki promocyjne: większe zainteresowanie produktami z sieci Auchan
W aplikacji PanParagon można przeglądać gazetki promocyjne większości sklepów obecnych na rynku polskim. W celu dokładniejszej analizy bojkotu eksperci z aplikacji postanowili sprawdzić zainteresowanie produktami promocyjnymi sieci Auchan.
– Jeśli chodzi o gazetki promocyjne sieci Auchan to w kwietniu informowaliśmy o spadku ich klikalności aż o 75 proc. w stosunku do 17 marca. Jednak z biegiem czasu zaważyliśmy, że zainteresowanie produktami objętymi zniżką w tej sieci sklepów zaczęło wzrastać. W czerwcu statystyki te nadal nie są takie jak przed bojkotem, jednak widać, że nasi użytkownicy znacznie częściej zaglądają do promocji oferowanych przez sklepy Auchan – komentuje Antonina Grzelak z aplikacji zakupowej PanParagon. – Warto nadmienić, że w ostatnich miesiącach klikalność tego obszaru aplikacji jest mocno eksplorowana przez polskich konsumentów. Szalejąca inflacja i wzrost cen z pewnością przyczyniają się do tego, że Polacy szukają oszczędności w codziennych zakupach. To również może być przyczyną zaniechania działań bojkotujących sklepy Auchan. W obecnych czasach to cena, nie idea może grać główną rolę – dodaje.