Podczas 32. edycji Festiwalu Malta w Poznaniu odbyło się spotkanie z Andrzejem Sewerynem. Opowiadał o roli aktora, polskim i francuskim teatrze, a także najnowszej roli Loretty w serialu „Królowa”.
Andrzej Seweryn w rozmowie z dyrektorem Festiwalu Malta, Michałem Merczyńskim opowiadał o roli aktora a szczególnie o tym jej wycinku, dotyczącym pracy zespołowej w aktorstwie, o co jest coraz trudniej. Mówił też o teatrze i wątkach z własnego życia, o których możemy przeczytać w książce „Ja prowadzę!” – jego rozmowie z Arkadiuszem Bartosiakiem i Łukaszem Klinke. Aktor mówił także o najnowszej roli w serialu „Królowa”. Reżyser netflixowej produkcji pisał postać Loretty z myślą o Sewerynie. Było to wyzwanie aktorskie dwóch ról w jednym. Nie miał świadomości, że serial zdobędzie taką popularność, co doskonale pokazuje, jak ta rola jest istotna.
Wiedziałem, że biorę udział w czymś, co opowiada historię, która nie wszystkim będzie się podobała, ale opowiada ją z miłością do tych, którzy również nie akceptują i mówi „zobacz, jestem taki inny od ciebie, ja ci nie zabieram przestrzeni życiowej, ale nie strzelaj do mnie, bo nie ma powodu – mówił Andrzej Seweryn.
Andrzej Seweryn to polski aktor teatralny i filmowy, reżyser, a także dyrektor naczelny Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie. Przez Gustawa Holoubka, Tadeusza Łomnickiego i Zbigniewa Zapasiewicza został w 1990 uznany za jednego z trzech największych polskich aktorów dramatycznych po 1965 (obok Piotra Fronczewskiego i Wojciecha Pszoniaka).
