Zatruwał – dosłownie – życie sąsiadom. Jeden z mieszkańców Naramowic zamiast ścieki odprowadzać do kanalizacji wylewał je na ogród. Wpadł po interwenci sąsiadów, którzy czując unoszący się odór po okolicy, zawiadomili straż miejską.
Przy pierwszej kontroli strażnicy miejscy nie zastali właściciela. Kolejna wizyta na podejrzanej działce okazała się jednak owocna. Strażnicy odkryli w ogrodzie rurę, którą właściciel odprowadzał ścieki ze swojego domu wprost na ogród. Zanieczyszczenia zamiast trafiać do odpowiednich zbiorników i systemu oczyszczania lądowały na zewnątrz domu, dlatego w okolicy unosił się uciążliwy zapach.
Mieszkaniec Naramowic został ukarany mandatem. Oprócz tego musiał natychmiast usunąć nielegalne rury kanalizacyjne. Instalacja, którą odkryli strażnicy była nie tylko nielegalna ale również niebezpieczna, ponieważ rozkładające się zanieczyszczenia są siedliskiem bakterii.
Odprowadzanie ścieków do ziemi prowadzi do zanieczyszczenia gleby i wód podziemnych. Ścieki z szamba to siedlisko bakterii, wirusów, bardzo niebezpiecznych dla zdrowia i życia. – przypominają Strażnicy Miejscy na swoim profilu na Facebooku.
