Radni PiS tworzą zaczepne twitty, zastępca prezydenta Poznania mówi „o perfidnej manipulacji”, a mieszkańcy czekają na oficjalne otwarcie. Plac Kolegiacki – bo o nim mowa – ma zostać otwarty na wiosnę. Sprawdzono już oświetlenie. Na samym końcu – przy odpowiedniej pogodzie – ma być zasadzona zieleń.
Przebudowa placu Kolegiackiego rozpoczęła się w kwietniu 2019 roku. Według pierwotnych założeń, plac miał zostać oddany do użytku latem 2020 roku. Prace archeologiczne i kolejne odkrycia spowodowały, że roboty remontowe nie mogły odbywać się zgodnie z założonym wcześnie planem. Trzeba było na nowo przeprojektować niektóre elementy konstrukcji projektowanego budynku podziemnego w którym znajdują się m.in. urządzenia służące codziennemu funkcjonowaniu placu sterownia fontanny, system zarządzania oświetleniem a także skrzynki energetyczne i infrastruktura teletechniczna.
Od kilku dni szczególnie wieczorami, można podejrzeć jak plac będzie wyglądał. Miejskiej opozycji związanej z Prawem i Sprawiedliwością, zmiany jakie postępują na placu się nie podobają. Radna PiS Klaudia Strzelecka na Twitterze zamieściła prowokacyjny wpis.
➡️Panowie, serio?!😭
Prawdziwa #PlatformaWDzialaniu na rzecz zielonego Poznania!
Po 'zielonym' św.Marcinie przyszedł czas na 'odbrukowany'Plac Kolegiacki.
➡️Piękno, funkcjonalność i ekologia w jednym.
Ale, jak napisał Prez.Wiśniewski, w nocy świeci, jest fun!
3.zdjecie-tak było.. pic.twitter.com/qdKFknl9hn— Klaudia Strzelecka (@StrzeleckaKlaud) February 4, 2022
Zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski, który został wałowany przez radną do tablicy – wpis nazywa perfidną manipulacją.
To jest perfidna manipulacja. Zimą o tej porze, przeważnie na drzewach nie ma liści. Plac Kolegiacki, przed przebudową, był parkingiem – przestrzenią, która nie była w jakikolwiek sposób zachęcająca, by korzystać z jej uroków. Nawet fragment zieleni był zwykłą trawą, gdzie nie można było usiąść. Cały plac, otoczony drogą, był niedostępny dla mieszkańców, poza obchodzeniem go dookoła po chodnikach. Jeśli chodzi o plac przebudowany – po pierwsze konsultacje społeczne, rok 2015. Czego oczekiwali mieszkańcy? Uzupełnienia przestrzeni dla Starego Rynku, czyli stworzenia klimatycznego rynku z zielenią, który dopuszczałby możliwości rekreacji – mówi zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
Renowacja placu prowadzona jest według projektu Krzysztofa Urbaniaka i rzeczywiście zakłada ona, że po zakończeniu prac na placu pojawią się m. in. ogródki gastronomiczne oraz ławki. Będzie także zieleń.
Przybyła fontanna, są drzewa zlokalizowane w północno–wschodniej części placu. Jest ich kilkanaście – więcej, niż przed przebudową. Są ławki, miejsca do odpoczynku. Z kolei zachodnia część to miejsce, gdzie pod przykrywą szklaną ulokowano artefakty, które odnaleźli archeolodzy podczas prac wykopaliskowych. To miejsce ma służyć mieszkańcom, turystom. Mamy odrestaurowany skwer zieleni, a pomiędzy nim przestrzeń kamienną, nastawioną na eventy, targowiska, np. Betlejem Poznańskie. Plac Kolegiacki jest kompaktową przestrzenią, która ma służyć wydarzeniom kulturalnym. Mało wiarygodnie brzmią tego typu słowa pokazujące manipulację. Zdjęcia zostały zrobione podczas innej pory roku, z zupełnie innej perspektywy. Chciałbym, jeśli ktoś porównuje moje zdjęcie, pokazał to miejsce, kiedy było zastawione autami. Było parkingiem i niczym więcej – dodaje Wiśniewski.
Na razie gotowe są chodniki i klomby w tzw. Ogrodzie Sztuk, czyli na skwerze przed plebanią, plac ma też nową nawierzchnię składająca się z czterech rodzajów kostki granitowej i fugowaną specjalną mieszanką żywic epoksydowych i polimerowych, przepuszczającą wodę. Od kilku tygodni na placu zamontowana jest także nowoczesna rzeźba Zegara Historii, symbolicznie przedstawiającego dzieje kolegiaty.
Radny osiedlowy Tomasz Dworek uważa, że prace rewitalizacyjne placu Kolegiackiego idą w dobrym kierunku.
Zdjęcia, które pojawiły się na twitterze zostały wykonane podczas dwóch różnych pór roku, co może być tendencyjne. W centrum miasta zawsze potrzebna jest zieleń. Ważne jest sadzenie drzew, które poprawiają sytuację ekologiczną. Mieszkańcy ich oczekują. Do 2023 roku w całym Poznaniu będą trwały prace rewitalizacyjne. Obejmują one centrum i Stary Rynek. Mimo wszystko, koniec prac remontowych będzie szansą na pokazanie, nie tylko Starego Rynku jako najważniejszego punktu Poznania, ale też właśnie Placu Kolegiackiego, gdzie pojawią się nowe atrakcje. Mamy na przykład mural z wierszem Wisławy Szymborskiej – mówi Tomasz Dworek wiceprzewodniczący Rady Osiedla Poznań Stare Miasto.
Jak będzie prezentował się plac, to powinniśmy zobaczyć już za kilkanaście tygodni. Na wiosnę zaplanowano oddanie go do użytku.