W Auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu trwa dziś Gwiazdkowa Gala Fundacji Mam Marzenie. To pierwsza w historii świąteczna edycja wydarzenia, podczas którego wśród muzyki, wzruszeń i wyjątkowej oprawy, spełniane są marzenia ciężko chorych dzieci z całej Polski.
Sobota, 13 grudnia, ma w tym roku wyjątkowy charakter dla Fundacji Mam Marzenie. Jak podkreśla rzeczniczka fundacji Aleksandra Bieg, atmosfera gali od pierwszych minut jest szczególna.
– Jest po prostu wspaniale, ponieważ to w tym roku gwiazdkowa edycja Wielkiej Charytatywnej Gali Fundacji Mam Marzenie. Czujemy tutaj nie tylko magię spełnianych marzeń, ale też magię świąt. To daje niesamowicie dużo ciepła i radości – mówi Aleksandra Bieg.
Podczas gali spełniane są marzenia dzieci zmagających się z chorobami zagrażającymi życiu. Fundacja obejmuje opieką podopiecznych w wieku od 3 do 18 lat.
– Celem naszej działalności jest dodanie dzieciom siły do walki z chorobą, nadziei na lepsze jutro i sprawienie, by choć na chwilę myślały o czymś innym niż o swojej codzienności. Tę magię marzeń naprawdę można poczuć, będąc z nami tutaj, na gali – podkreśla rzeczniczka.
Spełniają marzenia
Już w pierwszej części wydarzenia spełniono trzy marzenia, każde przy wsparciu partnerów fundacji.
– Fundacja DKMS spełniła na scenie marzenie o rowerze. Rower rzeczywiście pojawił się na scenie, a nasz marzyciel mógł z nim zjechać wśród ogromnych emocji – relacjonuje Aleksandra Bieg i dodaje – firma Lidl spełniła marzenie o komputerze. Widzieliśmy, jak marzyciel rozpakowywał go na scenie, z rumieńcami na twarzy i ogromną radością.
Trzecie marzenie miało wymiar podróżniczy.
– Spełnione zostało także marzenie Oleńki, która marzyła o wyjeździe na Teneryfę. Taka wycieczka się odbędzie. Oleńka dostała symbol Teneryfy – jaszczurkę – oraz voucher, który zapowiada tę podróż – dodaje rzeczniczka.
Emocji podczas gali nie brakuje.
– To cały przekrój emocji: od radości, przez wzruszenie, po łzy szczęścia. Dokładnie jak w życiu. Są momenty uniesienia, ale też trudniejsze chwile, które łatwiej przejść, pamiętając o tych dobrych – mówi Aleksandra Bieg.
Wydarzenie ma także bogatą oprawę artystyczną. Na scenie, obok momentów spełniania marzeń, pojawiają się koncerty i występy muzyczne.
– Śpiewa zespół Gospel Joy, któremu towarzyszą znakomici artyści. To występy absolutnie chwytające za serce – prawdziwa uczta dla ucha – podkreśla rzeczniczka.
Wyjątkowa gala
Choć Fundacja Mam Marzenie działa przez cały rok, okres przedświąteczny ma dla wolontariuszy i organizatorów szczególne znaczenie.
– Rocznie spełniamy około 300 marzeń, czyli niemal jedno dziennie. Grudzień jest dla nas wyjątkowy, bo magia świąt pięknie łączy się z magią spełnianych marzeń. Pracujemy wtedy bardzo intensywnie, żeby jak najwięcej dzieci zobaczyć uśmiechniętych właśnie w tym czasie – zaznacza Aleksandra Bieg.
Na gali nie mogło zabraknąć także Świętego Mikołaja.
– Jest z nami Mikołaj, rozdaje prezenty marzycielom i wprowadza fantastyczną atmosferę. Robi naprawdę świetną robotę – mówi rzeczniczka.
Tegoroczna „Gwiazdkowa Gala Marzeń” to pierwsza edycja w świątecznej odsłonie, ale fundacja nie wyklucza kontynuacji.
– Motyw przewodni gali co roku się zmienia. Jaki będzie za rok – jeszcze nie wiemy, ale zawsze dbamy o to, by był pełen wzruszeń i radości – podsumowuje Aleksandra Bieg.
Gala odbywa się w Auli UAM w Poznaniu i potrwa do późnych godzin wieczornych. Organizatorzy podkreślają, że to nie tylko wydarzenie artystyczne, ale przede wszystkim realna pomoc i chwile, które dla dzieci i ich rodzin mają ogromne znaczenie.
Czytaj także: Azjatyckie sataye, grzańce, a nawet ostrygi. To musi być świąteczny jarmark na Jeżycach
