Cavaliada przyciąga tłumy. Polak wygrał prestiżową Rundę

Cztery dni sportowych emocji, pełne trybuny i najlepsze jeździectwo w kraju. W halach Międzynarodowych Targów Poznańskich trwa Cavaliada. To jeden z największych i najbardziej prestiżowych imprez jeździeckich w Polsce. W piątkowej Dużej Rundzie triumfował Maksymilian Wechta, dla którego występ w rodzinnym mieście miał wyjątkowy wymiar.

Wechta najlepszy w Dużej Rundzie

Piątkowy konkurs Dużej Rundy, jeden z najważniejszych punktów programu i jednocześnie zaliczany do światowego rankingu, przyciągnął na trybuny pełną widownię. Parkur o wysokości 150 centymetrów bezbłędnie pokonało 13 zawodników. W rozgrywce klasą błysnął Maksymilian Wechta, reprezentant podpoznańskiego Rosnówka, który poprowadził klacz Mystique do zwycięstwa.

Wechta postawił na odważną, ale kontrolowaną jazdę, dzięki której wyprzedził rywali z Holandii i Szwecji. Drugi na podium zameldował się Mans Thijssen, a trzecie miejsce przypadło Carl-Walterowi Foxowi. Świetnie zaprezentował się również Jakub Konopacki, który zakończył konkurs na piątej pozycji.

Sport na najwyższym poziomie i międzynarodowa obsada

Poznański etap Cavaliady to nie tylko skoki przez przeszkody. W halach MTP odbywa się także ujeżdżenie, WKKW w wersji halowej oraz widowiskowe powożenie. Łącznie na listach startowych znalazło się aż 500 par z 33 krajów i pięciu kontynentów. To bezdyskusyjnie jedna z najbardziej międzynarodowych imprez w kalendarzu jeździeckim.

Zmagania trwają od czwartku, a całość zwieńczy niedzielne Grand Prix Poznania, zaliczane do Pucharu Świata.

Tłumy w hali i emocje w konkursach WKKW

Dużym zainteresowaniem kibiców cieszyła się też piątkowa rywalizacja w ramach Cavaliada Eventing Tour. To skrócona, halowa odmiana wszechstronnego konkursu konia wierzchowego. Jest jedną z najbardziej widowiskowych części całego wydarzenia. Dynamiczne tempo, stałe przeszkody i wymagające technicznie skoki zrobiły ogromne wrażenie na publiczności.

Najlepiej poradził sobie Niemiec Mathies Rüder, który na koniu Poynstown Porsch wykręcił najlepszy czas finałowego nawrotu. Za nim uplasował się wielokrotny medalista mistrzostw świata Michael Jung, a podium uzupełniła Polka Joanna Pawlak, pokazując bardzo pewny, płynny przejazd.

Czytaj także: Przyszedł po 20 tys. zł. Seniorka zastawiła na oszusta pułapkę

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl