Lech Poznań kończy rok meczem w europejskich pucharach i przygotowuje plan zimowej pracy. Zespół wróci do Poznania przed świętami. W styczniu ruszy do Abu Zabi.
Piłkarze Kolejorza zakończą jesień 18 grudnia w Ołomuńcu. Tuż po meczu wrócą do Poznania i po dwóch dniach rozpoczną urlopy. Klub informuje, że sztab szkoleniowy przygotował dla każdego indywidualny plan, który utrzyma zawodników w rytmie. Trener Niels Frederiksen zarządził, by cała drużyna stawiła się przy Bułgarskiej 6 stycznia.
Dzień później Lech wznowi przygotowania do rundy wiosennej. Na start zaplanowano badania i lekkie zajęcia. Kilka dni później zespół poleci na jedyne tej zimy zgrupowanie. Od 11 do 25 stycznia mistrz Polski będzie trenować w Abu Zabi. Klub planuje trzy sparingi. Na razie nie zdradza kto będzie rywalem poznaniaków.
Po powrocie drużyna wraca do rozgrywania meczów. Kolejorz będzie trenować na własnych obiektach aż do starcia z Lechią Gdańsk. Spotkanie otworzy wiosenną część sezonu i odbędzie się między 30 stycznia a 1 lutego na Enea Stadionie.
Przed przerwą poznaniacy rozegrają jeszcze siedem spotkań w tym trzy ligowe. Trzy mecze odbędą się w ramach Ligi Konferencji. Na początku grudnia zaplanowane jest starcie Kolejorza z Piastem Gliwice w ramach pucharu Polski. Na miesiąc przed zakończeniem rundy jesiennej znajduje się w środku tabeli na ósmej pozycji. Piłkarze Nielsa Frederiksena mają do rozegrania jedno zaległe spotkanie. Udając się na świąteczny odpoczynek będą już wiedzieć czy zagrają kolejne spotkania w europejskich pucharach. Na ten moment mają na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. To na półmetku plasuje ich na 23 lokacie spośród 36 klubów.






