To czujnik czadu, który zacznie głośno sygnalizować, gdy tylko wyczuje w powietrzu zagrożenie. To małe urządzenie potrafi uratować życie. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych rozpoczął właśnie kolejną edycję akcji rozdawania czujników.
Urządzenia trafią do rąk najemców lokali znajdujących się we władaniu ZKZL-u. To nie pierwsza tego typu akcja. Skorzystać z niej mogą mieszkający w ogrzewanych piecami węglowymi lokalach. Odebrać od ZKZL-u mogą je także lokatorzy, którzy w swych mieszkaniach korzystają z gazowych ogrzewaczy wody, tzw. junkersów.
– Każde działanie, które zwiększa bezpieczeństwo poznanianek i poznaniaków, ma dla nas ogromne znaczenie – mówi Marcin Gołek, zastępca prezydenta Poznania.
– ZKZL od lat konsekwentnie realizuje program dystrybucji czujników czadu i widać, że przynosi on realne efekty. To prosty, ale bardzo skuteczny sposób, by zapobiegać tragediom – podsumowuje zastępca prezydenta Poznania.
Po czujnik zgłosić się można do Biura Obsługi Klienta przy ul. Matejki 57. Urządzenia dostępne będą też w terenowych Punktach Obsługi Klienta ZKZL.
– Wystarczy potwierdzić zamieszkanie w lokalu komunalnym i podpisać pokwitowanie odbioru. Każde z urządzeń objęte jest gwarancją. ZKZL zachęca osoby, które otrzymały czujniki w poprzednich latach, do sprawdzenia daty ich ważności i – w razie potrzeby – wymiany na nowe – informuje w komunikacie ZKZL i przypomina, że tlenek węgla, nazywany „cichym zabójcą”. Dlaczego? Bo jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i niewidocznym. Powoduje zatrucie objawiające się bólem głowy, zawrotami, nudnościami, a w skrajnych przypadkach – utratą przytomności lub śmiercią.
Tylko w zeszłym roku odnotowano 216 interwencji związanych z wydobywającym się czadem. Wiele z nich zakończyło się podtruciami.









