Dzikie wysypiska to dla miasta poważny problem. – Do końca września, na terenie miasta zlokalizowano prawie 700 nielegalnych wysypisk śmieci – informują poznańscy strażnicy miejscy.
W pierwszym półroczu tego roku, straż miejska zlikwidowała aż 442 nielegalne składowiska odpadów. Osiem osób przyłapano na gorącym uczynku, w trakcie wyrzucania śmieci. Ponadto straży miejskiej udało się znaleźć 66 sprawców zaśmiecania. Funkcjonariusze nałożyli na nich łącznie 64 mandaty oraz 5 pouczeń. Do tego zostali zobowiązani do posprzątania po sobie. Musieli usunąć nielegalne składowiska odpadów na własną rękę.
Na szczęście zdarzały się sytuacje, że sprawcy wyrzucali wraz ze śmieciami np. swoje stare dokumenty. Dzięki temu niezwykle łatwo strażnikom miejskim było namierzyć bałaganiarzy. Twórcy nielegalnych wysypisk często tłumaczą, że to nie oni wyrzucili w dane miejsce śmieci. Zganiali winę na nieuczciwe osoby, którym zlecali wywóz śmieci, nie wiedząc, że pozbędą się ich w nieprzeznaczonych do tego miejscach.
Za wyrzucanie śmieci w niedozwolonych miejscach można otrzymać grzywnę w wysokości 500 zł. Przy zanieczyszczeniu większego obszaru trzeba liczyć się z nałożeniem zobowiązania do posprzątania całego terenu na własną rękę. Sprawa może trafić nawet do sądu.
Zgłaszaj dzikie wysypiska i dbaj o nasze miasto
Zdarza się, że strażnicy odnajdują też na terenach zielonych tzw. „śmieci problematyczne”. To takie, które są za np. za duże żeby zmieścić je do kubła. Zamiast ryzykować wysoką grzywną, lepiej przetransportować je do punktów selektywnej zbiórki odpadów (PSZOK).
Miasto apeluje, by zgłaszać napotkane nielegalne wysypiska śmieci. Informacje na ten temat przesłać można za pomocą formularza zgłoszeniowego znajdującego się pod tym linkiem. Można w nim załączyć zdjęcia oraz zaznaczyć dokładną lokalizację.
Czytaj także: Czujka dla seniora – nowy projekt miasta
