Był „na bani”, mimo to okradł sklep i zaczął uciekać również kradzionym samochodem. Ruszył za nim pościg

16 października jeden z mieszkańców Gniezna zgłosił, że skradziono mu auto marki Opel Antara. Złodziej uciekał jego autem pod wpływem alkoholu.

Mieszkaniec Gniezna zaparkował swoje auto na parkingu niestrzeżonym, na osiedlu Arkuszewo w Gnieźnie. Następnego dnia swojego auta już tam nie znalazł. Wtedy zgłosił na policję kradzież samochodu marki Opel Antara.

Dwa dni później w nocy z 18 na 19 października, gdy gnieźnieński policjant jechał autem, zauważył znajomo wyglądający samochód z naprzeciwka. Gdy lepiej mu się przyjrzał, zorientował się, że pojazd ten wygląda dokładnie tak samo, jak ten którego kradzież zgłoszono dwa dni wcześniej. Funkcjonariusz podjął szybką decyzję i zawrócił swoim autem, podążając za Oplem Antara. W tym samym czasie policjant zgłosił dyżurnemu policji, że najprawdopodobniej odnalazł zaginione auto. Dyżurny natychmiat wysłał w kierunku przemieszczającej się Antary kolejne patrole policyjne.

Kierowca Opla nie chciał się jednak zatrzymać, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Podczas próby ucieczki złodziej uderzył w jadący obok niego radiowóz, ale się zatrzymał. Funkcjonariusze szybko wyciągnęli go z auta i natychmiast obezwładnili.

Złodziejem okazał się 37-letni mężczyzna, który uciekał przed policją pod wpływem alkoholu. Miał w sobie 0,8 promila. To nie był jego pierwszy konflikt z prawem. Był już wcześniej notowany za kradzieże, włamania oraz inne przestępstwa. Na dodatek był już poszukiwany, w celu odbycia roku kary pozbawienia wolności. W związku z tym w poniedziałek 20 października trafił do zakładu karnego.

„Podczas oględzin odzyskanego pojazdu policjanci ujawnili artykuły spożywcze pochodzące prawdopodobnie z kradzieży sklepowych. Jeszcze w tym tygodniu 30-latek usłyszy zarzuty dotyczące kradzieży samochodu, kierowania w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Przestępstwa te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do lat 5” – poinformowała Anna Osińska z Policji Wielkopolskiej

Produkty spożywcze które 37-letni złodziej auta najprawdopodobniej ukradł ze sklepu (fot. Wielkopolska Policja)

Czytaj także: To masa pieniędzy. Sukces wielkopolskiej skarbówki

Hubert Śnieżek
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl