KRAJ – Jarosław B. wyrzucił swoją partnerkę przez okno po tym, jak odmówiła seksu po czym poszedł spać. Kobieta odniosła poważne obrażenia i mogła zginąć, ale sąd nie skazał 28-latka za usiłowanie zabójstwa, bo uznał, że fakt pójścia spać wyklucza usiłowanie morderstwa. Zdaniem sądu gdyby postanowił zabić – sprawdziłby skutek swojego działania.
U kobiety lekarze zdiagnozowali pęknięcia żeber, wątroby, jednego z kręgów, uszkodzenia nerek, była jednak przytomna gdy na miejsce przyjechała policja i była w stanie opowiedzieć, co się wydarzyło. Prokuratura chciała dla 28-letniego agresora kary za usiłowanie zabójstwa, czyli nawet dożywocia. Sąd jednak zmienił kwalifikacje czynu na ciężkie uszkodzenie ciała.
Sędzia przekonywał, że gdyby sprawca chciał zabić, sprawdziłby skutek swojego zachowania i wyszedł przed blok a ten poszedł spać.
Jarosław B. wyrzucił swoją partnerkę z okna mieszkania na czwartym piętrze bloku. Wcześniej para spotykała się osiem lat. W czasie procesu poszkodowana kobieta zmieniała zeznania, czasami przekonywała sąd, że nie pamięta, dlaczego została wyrzucona przez okno.
Sąd skazał Jarosława B. na 5 lat więzienia. Prokuratura jednak już zapowiada, że ten łagodny wyrok, może zaskarżyć.
W związku tych ludzi od dawna dochodziło do awantur i przemocy. Gdy jest się ofiarą znęcania w rodzinie bądź innej relacji, jak najszybciej poprosić należy o pomoc. Wystarczy zadzwonić pod numer Niebieskiej Linii 800 120 002, lub napisać na niebieskalinia@niebieskalinia.info
Im dłużej się czeka, tym większe ryzyko, że codzienna przemoc skończy się dramatem.
