„Nie dajmy się zwieść dezinformacji” apeluje prezydent Jaśkowiak

W związku z bezprecedensowym atakiem dronowym Rosji na tereny Polski, miasto Poznań informuje, że od lat przygotowuje się na różne scenariusze i apeluje – nie dajmy się zwieść dezinformacji.

W nocy z wtorku na środę (9-10 września) Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Na radarach odnotowano przynajmniej 19 tych maszyn, z czego już 16 odnaleziono. 

Z apelem ale i z informacją do mieszkańców Poznania, zwrócił się prezydent Jacek Jaśkowiak. W czerwcu pojechał on do Kijowa, by skorzystać z doświadczenia tamtejszych samorządowców. 

– Koledzy z Kijowa, najbliżsi współpracownicy Witalija Kliczki przybliżyli nam najważniejsze z ich punktu widzenia kwestie dotyczące ochrony ludności – mówi Jacek Jaśkowiak. – Później, na spotkaniu z moim zastępcami przedstawiłem swoje wnioski z wizyty w Kijowie i zleciłem konkretne działania poszczególnym jednostkom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo i ochronę przed ewentualnymi atakami. 

W kontakcie ze stroną ukraińską jest również spółka Aquanet. 

– Staramy się zabezpieczyć na wszelkie możliwe sposoby ciągłość dostaw wody w przypadku przerwania łańcucha dostaw – wyjaśnia Paweł Chudziński, prezes zarządu spółki Aquanet. – Zwiększyliśmy zapasy magazynowe elementów, które mogą ulec uszkodzeniu. Robimy to po rozmowach z naszymi przyjaciółmi z wodociągów z Ukrainy, z którymi jesteśmy w kontakcie. Kupujemy agregaty prądotwórcze, szkolimy naszych pracowników. 

Poznań od lat przygotowuje się na różne scenariusze. Już pięć lat temu zbudowano magazyn zarządzania kryzysowego razem z nowym budynkiem Ochotniczej Straży Pożarnej. Kończą się prace związane z powstaniem zbiornika retencyjnego na Łacinie. Miasto stale i konsekwentnie współpracuje ze służbami – policją i strażą pożarną – dofinansowując niezbędny sprzęt. 

– Nie ma powodu do paniki, ale warto mieć świadomość, że sytuacja jest bardzo poważna.  Wczoraj państwo polskie pokazało, że działa, a instytucje – że ze sobą współpracują – podkreśla Marcin Gołek, zastępca prezydenta Poznania. – Podpisałem już zarządzenia dotyczące wyznaczenia podmiotów ochrony ludności. Złożyliśmy wnioski o dofinansowania: chodzi m.in. o pieniądze na kupno agregatów do szkół, nowych syren – by system ostrzegania działał jeszcze sprawniej.

Prezydent zauważył też, że w tak trudnych i nerwowych chwilach należy korzystać wyłącznie z oficjalnych i sprawdzonych źródeł informacji.

– Zapytałem pierwszego zastępcę Witalija Kliczki, jakie są najważniejsze wyzwania – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. – Pierwsza rzecz, o której wspomniał, to dezinformacja, która bardzo utrudniała sprawne działanie w pierwszych tygodniach wojny. Chcemy, by nasi mieszkańcy mieli dostęp do wiarygodnych informacji i wiedzieli, gdzie ich szukać. Dlatego rozmawiamy o współpracy z Radiem Poznań oraz MPK dotyczącej emitowania w poznańskich autobusach i tramwajach serwisów informacyjnych tej rozgłośni. Jesteśmy otwarci na współpracę także z innymi mediami, których rola w walce z dezinformacją jest bardzo istotna. Musimy bardzo uważać na treści rozpowszechniane w internecie oraz działania mające na celu fałszowanie rzeczywistości i wpływanie na opinię publiczną, które regularnie prowadzi Federacja Rosyjska. 

czytaj także: Prezydent RP w bazie na Krzesinach: „Polska nie wystraszy się rosyjskich dronów”

Hubert Śnieżek
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl