Do Poznania prace sprowadzono z całej Polski. Wystawa o nazwie ,,Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku” będzie jedną z największych wystaw sztuki Muzeum Narodowego w Poznaniu w tym roku.
Na wystawie znajdzie się aż 130 obrazów czołowych polskich twórców, takich jak Józef Mehoffer, Józef Pankiewicz czy Anna Bilińska. Dzieła pochodzą z kolekcji wielu muzeów i prywatnych kolekcji. Wystawa ma na celu pomóc zwiedzającym odkryć nowe, nieoczekiwane i zaskakujące znaczenia w sztuce.
Będą to dzieła powstałe w przedziale 200 lat, a motywem będą wnętrza mieszkalne. Nie będzie tu zatem obrazów z widokiem na wnętrza pracowni artystycznych czy pejzaży. Całe skupienie będzie spoczywać na wnętrzach mieszkań i tego jak artyści je uwieczniali.
„Wystawa „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku” jest propozycją innego niż zwykle spojrzenia na obrazy. W centrum uwagi umieszcza bowiem to, co znajduje się na ich drugim planie, co jest tłem głównych przedstawień: portretów, scen rodzajowych, martwych natur. Zwykle tłem tym jest wnętrze mieszkania. Ukrytym znaczeniem natomiast jest jego symboliczny sens. Przestrzenie, w których przebywają ludzie są bowiem same uczłowieczone, stają się w malarstwie metaforą duszy. Powracające w obrazach motywy otwartych okien, uchylonych drzwi czy luster funkcjonują jako metafory przejścia, refleksji, introspekcji – zmieniając z pozoru statyczną przestrzeń w miejsce konstytuowania się duchowego i społecznego sensu, autokreacji i samopoznania. Wystawa śledzi obecność wnętrz jako nośników ukrytych treści symbolicznych i przejawów stylistycznych przemian, od epoki biedermeieru i realizmu, przez Młodą Polskę i międzywojnie, aż po czasy współczesne” – informują kuratorzy wystawy dr. Agnieszka Skalska oraz dr. Maria Gołąb.
Ekspozycję otwiera prezentacja sztuki Młodej Polski, w której wnętrza nasycone są duchem symbolizmu i wczesnej ekspresji. To nastrojowe, tajemnicze malarskie kompozycje Konrada Krzyżanowskiego, Józefa Mehoffera, Józefa Pankiewicza, Ferdynanda Ruszczyca, czy Wojciecha Weissa. Ich tematem są ustronne miejsca wieczornych spotkań, puste pokoje wyrażające tęsknotę za nieobecnymi, portrety marzących postaci, zatopionych w leniwej atmosferze salonów końca wieku.
Leon Wyczółkowski (1852–1936), Wiosna – wnętrze pracowni artysty, 1931, akwarela, tusz, kreda, papier, 71 × 80 cm, Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, nr inw. MOB W-433
Historycznie wcześniejsza epoka biedermeieru i realizmu zajmuje przestrzeń małej sali przy patio, w której eksponowane są dekoracyjne, pełne przepychu wnętrza salonów i buduarów. Przestrzeń prywatna, tworzona przez jej mieszkańców, staje się bezpiecznym azylem. Popularne stają się portrety we wnętrzach, które pełnią rolę opowieści o tożsamości przedstawianych postaci, ich statusie, aspiracjach i wartościach. Oprócz dostatnich salonów ziemiańskich dworków, malowanych przez Bronisławę Rychter-Janowską, pokazujemy powstające w drugiej połowie XIX w. przedstawienia chłopskich izb, w których nędzne wyposażenie jest obrazową interpretacją problemów społecznych.
Ferdynand Ruszczyc (1870–1936), Biały mazur, 1905, olej, płótno, 63 × 81 cm, własność prywatna
Kolejną przestrzeń wystawy zajmuje sztuka nowoczesna, powstająca w XX wieku w duchu koloryzmu, formizmu i tendencji futurystycznych. Artyści tacy, jak: Zbigniew Pronaszko, Tytus Czyżewski i Tymon Niesiołowski porzucają tradycyjną hierarchię kompozycji obrazu. Pierwszy plan i tło zyskują równorzędne znaczenie, a przedstawienie wnętrza staje się polem formalnych eksperymentów.