Burmistrz Wągrowca dostał maila z groźbami śmierci za propagowanie szczepień przeciwko COVID-19. W obronie burmistrza stanął dziś wojewoda wielkopolski.
Jarosław Berendt, burmistrz Wągrowca, angażuje się w promocje szczepień przeciwko COVID-19, które mogą ratować życie w czasie pandemii. To jednak nie spodobało się pewnemu antyszczepionkowcowi, który postanowił wysłać groźby burmistrzowi.
Jarosławie Berendt, zamorduje cię skur****u. Nie ma naszej zgody na podawanie preparatu śmiercionki. Za to, co zrobiłeś, należy ci się tylko jedna kara. Kara śmierci. I ja ją wykonam. Pewnie o tym dobrze wiesz, ale ja jestem polskim patriotą z Piły. Przynosisz wstyd dla naszego miasta i rujnujesz nam życie. Zniszczyłeś mi życie. Ja już nie mam nic do stracenia – napisał autor groźby do burmistrza
W obronie Jarosława Berendta stanął dziś wojewoda wielkopolski, który w swoim oświadczeniu w tej sprawie napisał.
Nie ma mojej zgody na jakiekolwiek próby zastraszania, grożenia śmiercią czy też wulgarne obrażanie osób, które swoim działaniem starają się udostępnić możliwość świadomego i w pełni dobrowolnego przyjęcia szczepionki, jak to miało miejsce m. in w miniony weekend w Wągrowcu.
Oświadczam, że wszelkie przypadki mające znamiona czynu zabronionego, będą przeze mnie zgłaszane do odpowiednich organów, w celu jak najszybszego wykrycia sprawców wraz z wymierzeniem przewidzianej przepisami prawa kary w jak najsurowszym wymiarze – czytamy w oświadczeniu wojewody
Sprawą gróźb pod adresem burmistrza Wągrowca zajmuje się już policja. Tak samo będzie w przypadku każdej podobnej groźby.