Policjant po służbie zatrzymał kompletnie pijanego kierowcę. Ten miał aż trzy promile alkoholu we krwi. Gdyby nie czujność funkcjonariusza w cywilu, lada moment mogło dojść do tragedii.
Funkcjonariusz z Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Tarnowie Podgórnym, jadąc samochodem ul. Dopiewską w Lusówku zauważył niebezpieczną sytuację na drodze. Sytuacja miała miejsce 9 sierpnia br. po godz. 22.
– Policjant zauważył kierującego Skodą, którego styl jazdy stwarzał ogromne zagrożenie na drodze. Mężczyzna za kierownicą prowadził auto tzw. „wężykiem”, jadąc od lewej do prawej krawędzi jezdni, bez powodu hamując, a dalej bez przyczyny gwałtownie przyspieszając. Funkcjonariusz swoim prywatnym samochodem podążył za kierowcą Skody, aby w odpowiedniej chwili powstrzymać go od dalszej jazdy – informuje podkom. Łukasz Paterski z wielkopolskiej policji.
Funkcjonariusz po służbie wykorzystał okazję. Nietrzeźwy kierowca wjechał w jedną z mniejszych uliczek w Lusowie.
– Wówczas kierujący Skodą wysiadł z samochodu i udał się w kierunku auta policjanta z wyraźną pretensją i pytaniem, dlaczego ktoś śmie za nim jechać. Długo jednak mu to zajęło i trudno było go także zrozumieć, ponieważ zataczał się, a jego głos miał wyraźnie bełkotliwy i alkoholowy ton – opisuje sprawę podkom. Paterski.
Trzy promile mogły zabrać go do grobu
Na reakcję policjanta nie trzeba było czekać. Zabrał mu kluczyki i tym samym uniemożliwił dalszą jazdę. Na miejscu natychmiast pojawił się też policyjny patrol.
– Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie 36-letniego mieszkańca gminy Tarnowo Podgórne. Jego podróż wówczas dobiegła końca. Został zatrzymany, a jego pojazd odholowano – dodaje Paterski.
Kierowcy grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Możliwe jest też orzeczenie przepadku pojazdu lub jego równowartości. W grę wchodzi też wysoka grzywna. Utrata prawa jazdy w takim przypadku jest zupełnie już oczywista. Kierowca może spodziewać się sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Policja apeluje, by każdy z nas miał odwagę i zachował się w podobnej sytuacji jak policjant z Tarnowa Podgórnego.
– Reagujmy, gdy widzimy pijanego kierowcę! Nie pozwólmy mu kontynuować dalszej jazdy i stwarzać zagrożenia dla innych na drodze. O takim fakcie możemy powiadomić najbliższą jednostkę policji – również anonimowo, dzwoniąc pod numer 112. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał. Wspólnie dbajmy o bezpieczeństwo – apelują policjanci.