Jedna z uczennic dała swojego kasztanka dla jeża, inni napisali laurkę a jeszcze inni zebrali niemałą kwotę. Uczniowie poznańskiego Zespołu Szkół numer 4 odmienili życie jeża Sygnalika.
Zbiórka dla jeża stała się sporym wydarzeniem. Uczniowie przebrani za zwierzaki zbierali pieniądze, inni rysowali laurki dla znalezionego przez fundację malutkiego jeża. Patronem szkoły jest Józef Tischner więc jeżyk został nazwany – Józkiem.
28.10 w poznańskim Zespole Szkół nr 4 odbyła się zbiórka na jeża Melfrisia Sygnalika – nazwanego przez szkolną społeczność Józkiem, ponieważ patronem szkoły jest Józef Tischner. Uczennice przebrane w stroje zwierząt, wraz z niektórymi nauczycielkami zebrały ponad 850 złotych! 1/n pic.twitter.com/ljgWy5vqp9
— Fundacja PRIMUM (@FundacjaPrimum) November 5, 2021
A to prace przygotowane przez uczniów dla jeżyka.
Społeczność szkolna bardzo zaangażowała się w pomoc jeżowi i przejęła się losem małego zwierzęcia.
Dzieci z klas 1-3 narysowały specjalne rysunki dla jeżyka, a jedno napisało list, że go bardzo kocha. Prosiły, aby go pozdrowić. Jedna uczennica dała mu nawet swojego kasztana ! 2/n pic.twitter.com/wpsDRdCRSJ— Fundacja PRIMUM (@FundacjaPrimum) November 5, 2021
Wszyscy możemy pomagać jeżom zmieniając nasze nawyki, których część jest dla tych zwierzaków bardzo niebezpieczna. Zagrożeniem dla jeży są porozrzucane odpady. Zwierzaki mogą umrzeć z zaklinowaną głową w puszce po mielonce lub w pojemnikach po śmietanie. Ubrudzone w środkach chemicznych doznają ciężkich poparzeń i uszkodzeń ciała.
Nie wyrzucajmy śmieci poza kontenery, mogą nie tylko zagracać przestrzeń ale też być prawdziwym zagrożeniem.