Sześć osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się kradzieżami samochodów na terenie Niemiec, zostało zatrzymanych. Akcję przeprowadzali m.in. policjanci z Poznania.
Akcja, która doprowadziła do zatrzymań, miała miejsce 28 maja na terenie powiatu kolskiego. Był to kulminacyjny punkt wielomiesięcznej pracy poznańskich policjantów, którzy ustalali mechanizmy działania przestępczej grupy. W międzynarodową współpracę zaangażowani byli Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową KMP w Poznaniu, prok. Hubert Woźniak z Prokuratury Krajowej, a także funkcjonariusze z Direktion 1 K 22 Polizei Berlin oraz biegły mechanoskopii z Bundespolizei, a także Centrum Współpracy Policji w Świecku z dedykowanym oficerem łącznikowym z Berlina.
18 samochodów, 30 tysięcy złotych i nie tylko
Łącznie przejęto 18 pojazdów, z czego osiem zostało potwierdzonych jako pochodzące z kradzieży. Pozostałych dziesięć aut wymaga dalszych badań mechanoskopijnych z uwagi na widoczne ślady manipulacji w obszarze znaków identyfikacyjnych. Oprócz samych samochodów, policjanci zabezpieczyli również liczne części i elementy wyposażenia pojazdów, specjalistyczny sprzęt do dokonywania kradzieży z włamaniem oraz około 30 tysięcy złotych w gotówce. Wstępne szacunki wskazują, że łączna wartość szkód wyrządzonych przez grupę sięga 8 milionów złotych.
Dzięki ustaleniom śledczych wytypowano osoby podejrzane o przynależność do grupy przestępczej.
– Jak wynika z dotychczasowych zebranych dowodów, sprawcy regularnie podróżowali do Niemiec, gdzie kradli wybrane samochody. Po sprowadzeniu do Polski pojazdy były demontowane i sprzedawane na części, a niektóre z nich miały fałszowane numery VIN i były wprowadzane do obrotu jako legalne – informuje nadkom. Maciej Święcichowski z poznańskiej policji.
Prokurator postawił jednemu z zatrzymanych zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Cztery inne osoby usłyszały zarzuty udziału w niej. Jedna osoba usłyszała zarzut paserstwa 13 pojazdów. Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec wszystkich podejrzanych trzymiesięczny tymczasowy areszt. Śledztwo w tej sprawie ma charakter rozwojowy.
Czytaj także: Kolejne centrum handlowe powstanie pod Poznaniem. Mieszkańcy oburzeni
