Wszystko to nie byłoby możliwe bez wsparcie Miasta, które dziś przeznaczyło 1 mln zł na dofinansowanie poznańskich ogródków działkowych. Dotację miały szansę dostać te ROD-y, których furtki pozostają otwarte dla wszystkich. Także tych, którzy działek nie mają, a chcą pospacerować zielonymi alejkami.
– To dla mnie ogromna radość, że miasto może wspierać naszych działkowców. Od lat widzimy coraz większe zainteresowanie mieszkańców ogrodami działkowymi i dotacje, które przekazujemy, mają poprawić infrastrukturę działkową – mówił Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania goszcząc na ROD Wilda, podczas uroczystego podpisania umów na dofinansowanie ogrodów.

fot. wPoznaniu.pl
W tym roku miasto zdecydowało, że przekaże wybranym ROD-om nieco więcej, bo po 200 tys. zł.
– Zmieniliśmy trochę zasady. Mamy inflację i wzrosły koszty – zaznacza Solarski i akcentował dlaczego ROD-y są tak ważne dla Miasta.
ROD-y to zielone płuca miasta
– To bardzo istotne, by spędzać czas na terenie zielonym. Ogrody działkowe to oprócz parków, kolejny zielony teren naszego miasta. To też bardzo ważny element życia społecznego w Poznaniu – wyjaśniał wiceprezydent Jędrzej Solarski.
W tym roku wnioski o dofinansowanie złożyły 23 ogrody działkowe. Sześć z nich otrzymało dotację. To m.in. ROD „Camping pod Lasem”, który zainwestuje w modernizację instalacji wodociągowej.
Wśród szczęśliwie wytypowanych ROD–ów jest także ten na Świerczewie.


fot. wPoznaniu.pl
– Za te pieniądze dokonamy wymiany instalacji elektrycznej. Pozostała część zostanie przekazana na remont placu zabaw. To ważna inicjatywa, bo nie skupiamy się tylko na osobach starszych, ale także na dzieciach – mówi Błażej Hojan, prezes zarządu ROD Wilda.
Zwraca uwagę, że co roku działkowcy organizują na działkach Dzień Dziecka czy Dzień Działkowca. Zaznacza też, że współcześni działkowcy to już nie tylko emeryci.
Młodzi szukają działek
– To często młodzi ludzie z dużym zapałem. To ludzie, którzy mieszkają w bloku, a taka działka jest dla nich odskocznią. Mają miejsce, żeby się integrować, żeby spędzać czas, no i zająć się ogrodnictwem – wyjaśnia Hojan i przyznaje, że o działkę w Poznaniu, o ile ktoś nam jej nie zapisze, nie jest tak łatwo, ale sytuacja nie jest beznadziejna.
– Zawsze jest jakaś szansa. My w zeszłym roku mieliśmy właśnie taką sytuację, że była przydzielona działka drogą losowania. Warto więc próbować i składać wnioski o przydział – dodaje prezes Błażej Hojan.
Dotacje do ROD-ów przyznawane są przez Miasto od 2018 r. Przekazano już na ten cel 3,5 mln zł w ramach 56 dotacji. Dzięki tej inicjatywie ROD-y od kwietnia do października pozostają otwarte dla wszystkich.






fot. wPoznaniu.pl