W zeszłym roku nie mogli gotować dla swych gości, ani sprzedawać im warzyw. Wszystko przez pożar. Dziś handlowcy przy ul. Kraszewskiego mają inny problem.
Zamiast stolików i krzesełek przed restauracjami na ul. Kraszewskiego, przechodnie zobaczyli dziś spory rów i wystające z niego rury.
– Niestety dziś sklep będzie nieczynny, gdyż bez uprzedniej jakiejkolwiek informacji zostaliśmy odcięci od świata, jak widać na załączonych zdjęciach. Zapraszamy od jutra – poinformowali właściciele popularnego na Jeżycach warzywniaka „U Farmera”.

Fot. U Farmera
– Goście nie mogą się też dostać do pobliskich restauracji z kuchnią koreańską. Staramy się ustalić kto prowadzi te prace i jak długo one potrwają i dlaczego prowadzone są tak, że prowadzący sklepiki nie mogą normalnie pracować? Niestety bezskutecznie – relacjonuje radny osiedla Jeżyce Adam Dzionek.
Również i nam nie udało się dowiedzieć zbyt wiele.
– Udało się ustalić, że to awaryjne zajęcie chodnika – mówi Bartosz Jankowski z Zarządu Dróg Miejskich.
– A kiedy prace się zakończą? – pytamy.
– Tego dowiemy się dopiero w środę około południa – dodaje przedstawiciel ZDM.

Fot. U Farmera