Fałszywa wiosna, tak naukowcy określają zjawisko, które aktualnie można zaobserwować również w Poznaniu. Płazy i gady budzą się do życia z powodu ocieplenia. Wśród nich są również żmije zygzakowate.
Pierwsze promienia słońca zwiastują wiosnę, co odczuwają również zwierzęta. Przyroda budzi się do życia, a na powierzchni gruntu można napotykać na różne gatunki płazów i gadów. Gdy temperatury wzrastają szczególnie odczuwają to właśnie zwierzęta zmiennocieplne. Występuje wówczas zjawisko, które nazywa się fałszywą wiosną (z ang. false spring).
– W Poznaniu od dłuższego czasu aktywne są traszki zwyczajne i nie jest to dla nas już nic nadzwyczajnego, bo zwierzęta te znane są z tego, że można je spotkać już w lutym, o ile jest wystarczająco wilgotno i ustępują przymrozki. Ich metabolizm zależy od otoczenia, a niewielkie rozmiary ciała sprawiają, że szybko mogą „przełączyć się” w tryb aktywnego funkcjonowania. O ile jest wystarczająco wilgotno. Jednak w tej chwili jest bardzo sucho i jest to czynnik, który przy tak wysokich temperaturach silnie zagraża płazom, szczególnie większym gatunkom, jak ropuchy szare. Jeszcze do
zeszłej soboty ropuchy z monitorowanych populacji pozostawały w swoich leśnych kryjówkach zimowych
Wyjątkowo ciepła niedziela spowodowała, że część zwierząt zdecydowała się opuścić już swoje kryjówki. W Lasku Marcelińskim w ciągu niespełna kilku godzin naukowcy zaobserwowali niemal 100 osobników. Zwierzęta te zmierzą teraz w kierunku stawu rozrodczego przy ulicy Leśnych Skrzatów. Jak informowaliśmy wcześniej, droga ta jest aktualnie zamknięta dla ruchu.
– Spotkaliśmy także nieliczne jaszczurki czy zaskrońce zwyczajne. O wpływie występowania anomalii we wzorcach pogodowych na gady wiemy znacznie mniej, a obecność pierwszych żmij o tej porze roku to nic
nadzwyczajnego, jednak zagadnienie to wymaga dalszych badań – mówi dr inż. Mikołaj Kaczmarski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Naukowcy przypominają, że wszystkie żyjące płazy i gady są pod ochroną w całej Polsce, a żmija zygzakowata jest gatunkiem bardzo cennym i zanikającym na w wielu obszarach w kraju, który występuje już tylko w niektórych rejonach Wielkopolski.
Czytaj także: Remont na Sołaczu dobiega końca. Znamy datę otwarcia skrzyżowania
