Policjanci z Poznania rozbili grupę cyberprzestępców, którzy oszukali 70 osób na ponad 800 tysięcy złotych.
Mózgiem tej grupy był 24-letni haker z Warszawy, który stworzył złośliwe oprogramowanie w celu wyłudzenia dostępu do kont bankowych. On i jego współpracownicy w portalach ogłoszeniowych oferowali różne przedmioty, a zainteresowanym przesyłali sfałszowany link do transakcji.
Zainteresowana osoba, by opłacić przesyłkę, wpisywała login i hasło do konta bankowego i tak naprawdę ujawniała swoje dane hakerom. Potem podejrzani przejmowali kontrolę nad kontem — mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Na początek przelewali wszystkie oszczędności na specjalnie stworzone inne konta bankowe. Potem zaciągali kredyty. Robili to tak długo i na takie sumy, na ile się dało.
Pieniądze były przepuszczane przez konta tak zwanych testerów płatności. Były to najczęściej przypadkowe osoby, które szukały zatrudnienia. Za odpowiednią prowizję zgadzały się na transfery dużych sum przez swoje konta. Na końcu finansowego łańcucha zrabowane pieniądze były zamieniane na kryptowaluty i ukrywane w Internecie na odległych serwerach.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Podejrzanych jest w sumie 12 osób.
Podejrzani usłyszeli zarzuty: działania w zorganizowanej grupie przestępczej, część osób kierowania nią, zarzut prania brudnych pieniędzy oraz oszustw i wyłudzenia pieniędzy. Grozi im do 10 lat więzienia.