Noc z wtorku na środę jest ostatnią podczas, której w sklepach na Jeżycach kupicie jeszcze alkohol. Jutro sklepy o godz. 22 się zamkną albo będą musiały wstrzymać sprzedaż wyskokowych trunków.
– Tak, dziś będę sprzedawać alkohol do północy. Jutro natomiast sklep zamknę o godz. 22. Moim zdaniem ograniczenie jest złe – mówi sprzedawczyni w sklepie monopolowym przy rynku Jeżyckim. W ostatnich miesiącach m.in. w jego okolicy można było spotkać nietrzeźwych ludzi śpiących np. na ławkach. Irytowało to mieszkańców i wywoływało w nich obawy o bezpieczeństwo.
Swymi obawami zaczęli dzielić się z radnymi osiedlowymi. Ci wreszcie zdecydowali o przyjęciu uchwały zakazującej sprzedaży alkoholu pomiędzy godz. 22 a 6 rano. Pomysł ten poparli i radni miejscy. Skutkiem czego wchodzi on właśnie w życie. Zakaz obowiązywać będzie już w środę, 12 lutego. Nie oznacza to jednak, że nie wypijemy piwa, w którymś z jeżyckich pubów lub wina w jakiejś winiarni.
Zakaz obowiązywać będzie tylko w sklepach. Punkty gastronomiczne nadal będą mogły serwować wyskokowe trunki, jak do tej pory. Sklepy natomiast będą musiały dostosować się do nowych przepisów. Część zaprzestanie sprzedaży alkoholu po godz. 22, inne tak jak sklep przy ul. Poznańskiej skrócą godziny otwarcia.
Czytaj także: Zmiany w zarządzie poznańskiego lotniska
