Zamiast słodkiego nadzienie, wypełniały je ostre igły. Takimi cukierkami poczęstowane zostały dzieci podczas zabawy w Halloween. Sprawcy pozostają nieuchwytni.
Cukierkami, które mogły zabić poczęstowano dzieci 31 października w Halloween w okolicach Gniezna. Sprawcy, którzy zabijając lub powodując uszczerbek na zdrowiu u dzieci, chcieli walczyć z zachodnią tradycją Halloween pozostaną bezkarni. Nie udało się bowiem wykryć podejrzanych o faszerowanie słodyczy igłami czy nawet fragmentami ostrzy od maszynek do golenia. W cukierkach były też kawałki drutu czy zszywki.
– Przesłuchiwani byli świadkowie oraz osoby wskazane przez dzieci, od których miały dostać cukierki. Powołano biegłych, pobierano ślady daktyloskopijne na zabezpieczonych cukierkach. Nie ujawniono jednak, by wśród tych osób byli sprawcy – informuje prokuratura w Gnieźnie. W związku z tym 30 grudnia 2024 r. sprawa została umorzona. Mimo to, nadal będzie się nią interesować policja.
fot. Policja Gniezno
Czytaj też: To już pewne. Święty Marcin odżył. Ile wolnych lokali? Zero [ZDJĘCIA]
