Z inicjatywy Uniwersytetu WSB Merito w Poznaniu na cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Poznaniu uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą dr. Józefa Englicha. To pierwszy Minister Skarbu II Rzeczypospolitej. Uroczystość odbyła się w setną rocznicę śmierci tego wybitnego polskiego ekonomisty.
Józef Englich (1874–1924) był wybitnym polskim prawnikiem, bankowcem i działaczem gospodarczym, który odegrał kluczową rolę w odbudowie polskiej gospodarki po odzyskaniu niepodległości. Jako pierwszy Minister Skarbu II Rzeczypospolitej (1918–1919) w rządzie Ignacego Jana Paderewskiego z powodzeniem porządkował finanse kraju, dążąc do równowagi budżetowej. Pełnił również funkcję dyrektora Banku Związku Spółek Zarobkowych w Poznaniu, wspierając rozwój przemysłu i inwestycji w Wielkopolsce, a także był radnym Poznania (1922–1924), gdzie angażował się w sprawy gospodarcze miasta. Pozostawił trwały ślad w polskiej gospodarce międzywojennej jako jeden z jej głównych architektów.
– Postać dr. Józefa Englicha kojarzy nam się z pracą organiczną, której cele było przetrwanie polskości i poprawienie losu ludności, która zamieszkiwała w Polsce – podkreślał dr hab. Ryszard Sowiński rektor Uniwersytetu WSB Merito w Poznaniu. – Pytanie dla nas dzisiaj stojących na tym cmentarzu sto lat później jest takie, jakie wartości stały za tym, co robili organicznicy i na ile te wartości są ważne i aktualne jeszcze dzisiaj? Łącz, a nie dziel. Angażuj, a nie izoluj. Dobro wspólne, a nie partykularny interes. Ewolucja, a nie rewolucja. I wreszcie przywództwo, którego celem jest realizowanie dobra wspólnego.
W wydarzeniu udział wzięli przedstawiciele Urzędu Miasta Poznania, Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, uczelni, a także rodzina dr. Józefa Englicha.
– Moje wiadomości o dziadku, którego w życiu nie widziałem, pochodziły z opowieści rodzinnych i zapisów literackich. Chciałbym dodać, że to, że po 1918 roku został on zaproszony do rządu na ministra skarbu, było wynikiem nie tylko szerokiej działalności z dużymi spółkami wielkopolskimi, ale głównie zyskał sobie uznanie, szacunek i zaufanie ludzi, którzy przychodzili do jego biura prawnika: rolnicy, handlarze, drobni przedsiębiorcy, którzy mieli problemy z administracją pruską w tym czasie – mówił podczas uroczystości wnuk Józefa Englicha, Antoni Rylke.