Leśnicy poszukują konkretnych gatunków owadów i larw, które żywią się igłami sosen. W przeszłości zniszczyły one 80 proc. lasów Puszczy Noteckiej.
Po pierwszych przymrozkach leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu rozpoczęli jesienne poszukiwania owadów. Dzieje się tak co roku, a konkretną datę wyznacza zawsze Zespół Ochrony Lasu. Leśnicy szukają konkretnych gatunków owadów; gąsienic i larw żywiących się igłami sosen. Prace te mają na celu ustalenie, czy las jest zagrożony. Owady te, jeśli pojawią się masowo, mogą bowiem doprowadzić do śmierci drzew.
Mogą spowodować ogromne zniszczenia
Największe zagrożenie mogą przynieść strzygonia choinówka, poproch cetyniak, siwiotek borowiec, barczatka sosnówka i osnuja gwiaździsta. Masowe pojawienie się tych szkodników w przeszłości pustoszyło już polskie lasy. Około 1000 lat temu strzygonia choinówka zniszczyła zatrważającą liczbę 80 proc. lasów Puszczy Noteckiej.
Jak wyglądają poszukiwania?
Leśnicy z dużą uwagą rozgarniają więc ściółkę aż do warstwy gleby mineralnej. Przeszukują ziemię wokół drzew oraz w specjalnie wyznaczonych do tego ramkach o wymiarach metr na pół metra. Sprawdzają również pnie drzew do wysokości 1,5 metra. Znalezione owady lądują w pudełkach, a następnie trafiają do Zespołu Ochrony Lasu. Tam na podstawie liczby znalezionych owadów ocenia się stopień zagrożenia. W przypadku wystąpienia liczb krytycznych poszukiwania powtarzane są wiosną.