Motorniczy wyprosił osobę na wózku z tramwaju. Pozwolił na to regulamin

Jedna osoba na wózku mogła pojechać tramwajem, ale druga musiała już poczekać na kolejny. To nie pierwsza taka sytuacja w Poznaniu.

O sprawie dowiadujemy się z interpelacji radnego Adama Szabelskiego. Jak opisał, zwrócił się do niego mieszkaniec Wielkopolski, który był świadkiem podróży dwóch osób poruszających się na wózkach inwalidzkich w Poznaniu. Chciały one pojechać tramwajem. Niestety motorniczy wyprosił jedną z nich z pojazdu i zasugerował poczekanie na kolejny tramwaj. Wszystko ze względu na to, że wyznaczone miejsce dla wózków inwalidzkich przeznaczone jest dla jednej osoby.

– Budzi to wątpliwość owego mieszkańca, czy regulamin MPK w tym zakresie nie jest
dyskryminujący. Wydaje się też, o ile nie wynika to z odrębnych przepisów, że takie restrykcje
regulacje nie powinny mieć miejsca – czytamy w interpelacji.

Nie pierwszy raz

Podobna sytuacja miała miejsce w Poznaniu jeszcze w 2016 roku. O nietypowych przepisach MPK przekonali się na własnej skórze Agnieszka Kubicka i Sebastian Mankiewicz, którzy razem poruszają się na wózkach. Co ciekawe, podkreślali oni wtedy, że w regulaminie Zarządu Transportu Miejskiego nie ma żadnego przepisu mówiącego o tym, że w pojeździe może znajdować się tylko jedna osoba na wózku.

Rzeczywiście w regulaminie przewozów w komunikacji miejskiej organizowanej przez Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu, obowiązującym od 14 listopada 2023 roku nie ma żadnej wzmianki o „limicie” osób poruszających się na wózku, podróżujących w jednym pojeździe.

Nietypowe przepisy?

Jak dowiadujemy się jednak z odpowiedzi Mariusza Wiśniewskiego na inną interpelację, autobusy komunikacji miejskiej eksploatowane przez MPK mają jedno miejsce przeznaczone na wózek inwalidzki.

– Warunki bezpiecznego przewozu osób, w tym osób poruszających się na wózkach, określa świadectwo homologacyjne. Homologacja to m.in. proces sprawdzenia urządzenia (pojazdu) przed udzieleniem zezwolenia na jego produkcję, eksploatację i sprzedaż – czytamy.

Co więcej, zgodnie z prawem to kierowca odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów. Dlatego też nie mają oni obowiązku przewozu więcej niż jednego wózka inwalidzkiego. Wszystko właśnie ze względu na to, że w pojazdach znajduje się tylko jedno przeznaczone do tego miejsce. Podobnie przystosowane są również autobusy w Krakowie, Aglomeracji Górnośląskiej, Gdyni czy Toruniu. Tam jednak nie ma żadnych przepisów, które pozwoliłyby na wyproszenie osoby na wózku z pojazdu. W Warszawie natomiast takie ograniczenie obowiązuje w autobusach, ale nie w tramwajach.

Czytaj także: Trwa remont na Górczynie. Szykują się kolejne utrudnienia

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl