Od poniedziałku na terenach Targów trwa kongres poświęcony Ukrainie. To już druga edycja Kongresu Odbudowy Ukrainy „Common Future” organizowana przez grupę MTP.
Poznańskie Targi od lat znane są z organizacji wielu imprez wystawienniczych. Coraz częściej jednak stają się także organizatorem ważnych wydarzeń o charakterze gospodarczym i politycznym. Tym razem na terenach MTP goszczą politycy oraz ludzie związani z gospodarką i biznesem z Polski i Ukrainy. Dziś i jutro debatować będą na temat zniszczonego wojną kraju.
– Mijający rok nauczył nas pokory. Gdy myśleliśmy o zakończeniu konfliktu i ostatecznym zwycięstwie Ukrainy, niestety w tym roku to zwycięstwo jeszcze nie nastąpiło – mówił podczas powitania gości Tomasz Kobierski, prezes zarządu Grupy MTP.
Tomasz Kobierski (fot. Łukasz Gdak)
Poznańskie Targi już drugi raz z rzędu organizują poświęcony odbudowie Ukrainy kongres, za co ich prezesowi dziękował Krzysztof Paszyk, Minister Rozwoju i Technologii.
Poznańskie Targi docenione za inicjatywę
– Chciałbym podziękować za tę inicjatywę, za otwarcie swoich przestrzeni po raz drugi dla tego wydarzenia. Odpowiada ono potrzebie, która stoi przed naszymi oboma krajami – akcentował podczas otwarcia Kongresu minister.
Minister Krzysztof Paszyk (fot. Łukasz Gdak)
– Warto zwrócić uwagę, że według Głównego Urzędu Statystycznego wartość polskiego eksportu na Ukrainę wynosi 7 mld zł i to jest ponad 14 proc. więcej niż przed rokiem. To pokazuje, jak dobrze współpracuje się naszym firmom z ich odpowiednikami po ukraińskiej stronie – tłumaczył Paszyk.
O tym, jak wielką szansą dla polskiej gospodarki jest współpraca przy odbudowie Ukrainy przekonywał też Paweł Kowal, Przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą.
Paweł Kowal (fot. Łukasz Gdak)
– Nie ma już innego wyjścia niż wspólna przyszłość. Mam nadzieję, że Międzynarodowe Targi Poznańskie podtrzymają inicjatywę związaną z tym kongresem. Jest on corocznym momentem na sprawdzenie tego, na ile efektywnie budujemy tę wspólną przyszłość. Ten kongres powinien być tym miejscem, w którym planujemy nasze zadania na najbliższe miesiące – zaznaczał Kowal.
Polskie firmy działają w Ukrainie mimo wojny
Natomiast zdaniem Jacka Piechoty, prezesa Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarcze odbudowa Ukrainy i perspektywa rozwijania współpracy gospodarczej to ogromna szansa dla naszej gospodarki i dla polskich przedsiębiorców.
– Ponad 3 tys. polskich firm zarejestrowało się już na liście Polskiej Agencji Inwestycji i handlu jako zainteresowanych udziałem w odbudowie Ukrainy. To zlecenia, projekty gospodarcze i wzmocnienie obrotów handlowych – mówił Piechota.
Jak zaznaczał odbudowa Ukrainy już trwa.
– Samorządy odbudowują zniszczone szkoły, szpitale. Odbudowywana jest niszczona przez rosyjskiego agresora infrastruktura energetyczna i w ten proces Polska już się włącza. W czasie wojny Polacy zarejestrowali na Ukrainie trzysta spółek kapitałowych. To trzysta polskich przyczółków, które chcą rozwijać swoją działalność w Ukrainie. Chcą być gotowymi do tej wielkiej odbudowy, gdy ruszą zachodnie fundusze – mówił Piechota.
Jacek Piechota (fot. Łukasz Gdak)
Trwający w Poznaniu do wtorku Kongres to panele dyskusyjne i seminaria. Celem organizowanych networkingów jest przygotowanie podłoża prawno-gospodarczego do współpracy przy odbudowie Ukrainy. W kongresie „Common Future” udział weźmie około tysiąca uczestników. Przygotowano dla nich 40 debat z udziałem stu prelegentów. Stronę ukraińską reprezentuje w Poznaniu m.in. mer Lwowa Andrij Sadovy.