Ścieżka w koronach drzew Poznań – wybraliśmy się na fotograficzny spacer by pokazać Państwu jak prezentuje się ten nowy, leśny poznański obiekt. Ścieżka znajduje się na terenie Antoninka, nieopodal jeziora Malta i Nowego Zoo.
Ścieżka jest otwarta w związku ze zniesieniem zakazu wstępu do lasów. Ruch odbywa się jednak tylko w jedną stronę od ulicy Czekalskie. I to tam najlepiej zostawić samochód. Po zaparkowaniu nie znajdziemy żadnej strzałki w stronę ścieżki. Trzeba po prostu wejść na leśny dukt i udać się w głąb lasu, ścieżka będzie natychmiast widoczna. Zgodnie z zaleceniami ruch odbywać ma się tylko w jedną stronę a osoby chodzące po ścieżce powinny zachowywać 2 metrowy odstęp. Niestety jedno i drugie obostrzenie było ignorowane gdy my byliśmy na ścieżce. Nikt też nie pilnował na niej przestrzegania zaleceń.
Po wejściu na ścieżkę spacerujemy drewnianym mostem pomiędzy koronami drzew. Jest to z pewnością przyjemny spacer choć efekt będzie pewnie jeszcze ciekawszy gdy las późniejszą wiosną jeszcze bardziej się zazieleni.
Od dołu obiekt również wygląda ciekawie.
Ścieżka ma 250 metrów długości i wznosi się na wysokość 13 metrów.
Ścieżkę zbudowano w dolinie rzeki Szklarki.
Na trasie ścieżki jest ubikacja i punkt wypoczynkowy. Ze względu na restrykcje punkt miał być zamknięty by nie gromadzili się w nim ludzie, niestety, nikt tego nie pilnuje i punkt stał się sporym skupiskiem. Z epidemicznego punktu widzenia przesiadywanie w nim nie jest dobrym pomysłem. Zachęcamy do tego by po prostu obok niego przejść.
Ruch po ścieżce odbywa się w jednym kierunku.
Ścieżka może być dobrym pomysłem na wiosenny spacer, warto wybierać jednak pory dnia w których może być na niej mniej ludzi. Po lesie nie musimy poruszać się w maseczkach, co jednak na takiej wąskiej trasie rodzi pewne zagrożenia. Większość spacerujących osób nie stosuje się do zachowania 2 metrowego odstępu.
Warto więc wybierać pory dnia o których ruch na ścieżce może być mniejszy.
Spacer po ścieżce nie jest długi. Jej olbrzymim plusem poza ciekawymi widokami jest wygoda w poruszaniu się po niej. Spokojnie można spacerować z wózkiem. Wejście na ścieżkę odbywa się po pochyłości drewnianego chodnika, nie ma żadnych schodów.
To świetny obiekt i doskonale, że powstał. W tym szczególnym czasie warto jednak korzystać z niej rozsądnie. Nie mamy np.obowiązku chodzenia po lesie w maseczce ale odpowiedź na pytanie – czy nie warto jej założyć na przejście po takiej dość wąskiej trasie – pozostawiamy Państwu.
Miłego spacerowania!