Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał prawomocny wyrok w sprawie Aliaksandra S., który spowodował śmiertelny wypadek. Kierowca pochodzący z Białorusi podczas prowadzenia samochodu był pod wpływem narkotyków.
Do wypadku doszło 9 lutego 2023 roku na ul. Dąbrowskiego w Poznaniu. 27-letnia Aleksandra została potrącona przez samochód na oznakowanym przejściu dla pieszych w rejonie Ogrodu Botanicznego. Mimo reanimacji kobieta zmarła na miejscu.
Kierowcę, 35-letniego Aliaksandra S. zatrzymała policja. Zlecili badanie krwi. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem marihuany, której stężenie odpowiadało obecności we krwi ponad pół promila alkoholu.
Wyrok sądu
Aliaksandra S. oskarżono o spowodowanie śmiertelnego wypadku oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków. W lutym 2024 roku Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce skazał go na 6 lat i 6 miesięcy więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd zasądził zadośćuczynienie dla bliskich ofiary w wysokości 150 tys. zł. Nałożył też karę pieniężną na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.
Apelacje od tego wyroku złożyli zarówno obrońca oskarżonego, jak i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. W czwartek Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił wyrok, obniżając karę do 5 lat i 4 miesięcy więzienia. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że Aliaksandr S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Prowadził pojazd pod wpływem narkotyków i nie zachował należytej ostrożności.
Zmiana opisu czynu
Sąd Okręgowy zmienił także opis czynu, zaznaczając, że Aliaksandr częściowo przyczynił się do wypadku, nie zachowując ostrożności przy wjeździe na przejazd rowerowy. Sędzia Sławomir Jęksa wyjaśnił, że potrącona rowerzystka powinna była upewnić się, że wjazd na przejazd jest bezpieczny, zwłaszcza że samochód znajdował się w bezpośredniej bliskości.
Adwokat rodziny ofiary, Andrzej Jarosław Reichelt zapowiedział złożenie wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku. Wskazał na potrzebę zmian w polskim prawie drogowym. Dodał, że sprawa pokazuje braki w aktualnym systemie ochrony pieszych i rowerzystów.
Wyrok jest prawomocny.
Czytaj też: Radio taxi, proszę czekać. Wybieramy Taksówkarza Roku 2024