Jarosław Kaczyński był dziś gościem Polskiego Radia. W wywiadzie stwierdził, że wybory odbędą się korespondencyjnie. Zdaniem prezesa PiS nie ma powodu do przełożenia wyborów.
Prezes PiS przekonywał dziś w Radiowej Jedynce, że nie ma dziś w Polsce stanu wyjątkowego i że wybory mogą odbyć się w terminie. PiS chce by głosowanie przebiegło korespondencyjnie. Po raz pierwszy w historii głosować korespondencyjnie mieliby wszyscy uprawnieni do głosowania.
Pomysł wyborów korespondencyjnych krytykują opozycyjni kandydaci, chcą skupienia się teraz na problemach ludzi a nie wyborach.
Kaczyński mówił, że to nie będą wybory tylko plebiscyt za władzą. Dzisiaj ludzie mają inne problemy niż sny o władzy Jarosława Kaczyńskiego. Jeśli choć jedna osoba wskutek tego chaosu nie będzie mogła zagłosować to te wybory nie będą powszechne. @PolsatNewsPL @Graffiti_PN
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) April 3, 2020
Lider PSL natomiast zwraca uwagę, że dziś uwaga powinna być skupiona na walce z kryzysem a nie organizacji wyborów.
💬 Należy wykreślić zmiany, przez które @pisorgpl dokonuje zamachu na Radę Dialogu Społecznego. Trzeba to jak najszybciej ukrócić. To pokazuje stosunek rządzących do dialogu społecznego w Polsce.
📍Sejm
🙋🏻♂️#Kosiniak2020 pic.twitter.com/W1U61R1vVI— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) April 2, 2020
Prezes Kaczyński uważa natomiast, że nie ma powodu by wybory przekładać.
Prezes @pisorgpl Jarosław #Kaczyński w #SygnałyDnia w @RadiowaJedynka : w tym momencie nie są spełnione warunki wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, w związku z tym, konstytucyjnie rzecz biorąc, nie ma możliwości odłożenia wyborów prezydenckich #WyboryPrezydenckie2020
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) April 3, 2020
Zgodnie z definicją natomiast stan wyjątkowy wprowadzić można gdy zagrożone jest życie obywateli.
Od początku epidemii w Polsce umarło 57 osób. Niemal 3 tysiące są zakażone.