Premier Mateusz Morawiecki w czasie przemówienia podczas Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych stwierdził, że „Warto, aby wszyscy Polacy byli gotowi oddać życie i poświęcić się całkowicie za swoją ojczyznę”.
Słowa Premiera wywołały falę komentarzy.
Niestety jak pokazuje historia Ci co nawołują naród do poświęceń, pierwsi czmychają przed zagrożeniem. Zadaniem polityków jest pokojowe i dostatnie życie obywateli, a nie wysyłanie ich w bój. Kieszonkowi bohaterowie na cudzy koszt! https://t.co/b2tIHwT65W
— Sławomir Nowak (@SlawomirNowak) March 2, 2020
Morawiecki: „Warto, by Polacy byli gotowi oddać życie za ojczyznę”.
Najpierw on, potem zobaczymy.
— Zbigniew Hołdys (@ZbigniewHoldys) March 1, 2020
W związku z apelem Morawieckiego o gotowość oddania życia za ojczyznę mam jedno pytanie: czy grozi nam jakiś atak na Polskę, czy premier chce wywołać wojnę domową?
— Ryszard Wojtkowski (@Rysz_Wojtkowski) March 1, 2020
"Gdy mnie będą zabierać, to ostatnie moje słowa do kolegów będą:cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Ojczyznę i jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę bardziej niż kiedykolwiek, że Chrystus zwycięży, Polska niepodległość odzyska.." pic.twitter.com/9EMsSOuZZP
— Radosław Rzepka🇵🇱 (@aw_rzepka) February 27, 2020