Archidiecezja Poznańska planuje połączyć niektóre parafie, a nawet zaangażować w to zakonników. To odpowiedź na narastający problem braku powołań w polskim Kościele. Liczba kapłanów maleje.
Od pewnego czasu nie dzieje się dobrze w polskim Kościele pod względem chętnych do kapłaństwa. Zjawisko dostrzegalne jest nawet w zamknięciu niektórych seminariów duchownych, jak miało to miejsce w diecezji łowickiej w poprzednim roku.
Statystyki Katolickiej Agencji Informacyjnej (KAI) ukazują spadek liczby kleryków w seminariach diecezjalnych i zakonnych w Polsce o tysiąc osób w ciągu ostatnich pięciu lat, z ponad 3 tys. do niespełna 2 tys. Co więcej, oficjalne dane wskazują nawet na spadek powołań o 60 proc. w ciągu ostatnich dwóch dekad.
Połączenie parafii odpowiedzią na kryzys
Archidiecezja Poznańska nie jest wyjątkiem i również doświadcza problemu niedoboru księży. Ksiądz Daniel Wachowiak, działający w archidiecezji, podkreślił niedawno na portalu X, że liczba księży wynosi 710, z czego 108 to emeryci (emerytura od 75 r. ż.), a do święceń przygotowuje się zaledwie jeden diakon, a do diakonatu dwóch kleryków. W obliczu tego problemu planowane jest połączenie części parafii, tworząc z dwóch jedną. Zaplanowano połączenie 12 parafii, z których powstanie sześć nowych. Kilka parafii obejmą zakonnicy.
„To nic nowego”
Ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Poznaniu podkreślił w odpowiedzi dla „Dziennika Gazety Prawnej” , że proces łączenia i dzielenia parafii nie jest nowy. Decyzje o połączeniu parafii podejmowane są tam, gdzie liczba wiernych maleje. Jednakże wpływ na ten proces ma również malejąca liczba kapłanów.
Czytaj też: Prof. Tomasz Polak: „Karol Wojtyła nie odbiegał od większości biskupów” [WYWIAD]